profil

Który z bohaterów "Kamieni na szaniec" jest mi najbliższy? Charakterystyka Rudego - Jana Bytnara.

poleca 85% 597 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jan Bytnar, czyli Rudy to jeden z głównych bohaterów powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Urodził się 6 maja 1921 roku, a zmarł 30 marca 1943 roku na skutek skatowania przez gestapo. Był synem Stanisława Bytnara - legionisty i Zdzisławy Bytnarowej.

Rudy miał piegowatą twarz i rudawe włosy. Z oczach i czoła można było ujrzeć jego wybitną inteligencję.

Jan Bytnar był chłopcem o dużej, wszechstronnej skali talentów. Na każdej wycieczce Buków - jego zespołu harcerskiego 23 warszawskiej Drużyny Harcerskiej Rudy był kucharzem i kucharstwo świetnie mu wychodziło. Bohater miał również dużo talentów artystycznych. Pewnego razu obmyślił oznakę dla zastępu Buków, a podczas Akcji Małego Sabotażu wykazał się talentem do rysunków - malował na murach żółwie, mające propagować powolną robotę w zakładach pracujących na rzecz okupanta.

Rudy udowodnił nieraz, że jest pomysłowy. Podczas dnia Trzeciego Maja Rudy rozwieszał flagi w bardzo sprytny sposób. Pospuszczał za pomocą zdobytego klucza latarnie elektryczne i przymocował do nich zrolowane chorągiewki, które były owiązane nitką, za którą gdy się pociągnęło - chorągiew natychmiast się rozwijała. Janek stworzył też duże stemple kotwic z poduszeczką nasyconą farbą . Pieczątki z trupią czaszką dla stemplowania afiszów niemieckich i jajko, do którego wlewało się farbę i rzucał się nim w hitlerowskie tablice - to również wynalazki Rudego.

Ale myślę, że jedną z najważniejszych cech tego bohatera była odwaga. Uciekł niemieckiej policji podczas łapanki. Nie bał się też kilkukrotnie postrzelić okupanta. A najbardziej poruszającym zdarzeniem było, gdy gestapo zawiozło Rudego i jego ojca na Pawiak. Mimo, że Rudy był okrutnie katowany i torturowany, nie zdradził nikogo, na pytania odpowiadał milczeniem - za to był karany kopaniem w brzuch, miażdżeniem rąk i biciem kijem. Kiedy przyjaciołom udało się 'odbić' Rudego, był w ciężkim stanie. Zmarł na skutek odniesionych ran i obrażeń. Chociaż odszedł zostanie na długo w naszej pamięci i myślę, że nie bez powodu został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Książka "Kamienie na szaniec" bardzo mną poruszyła. Rudy od tej pory jest moim wzorem do naśladowania. Jan Bytnar jest mi najbliższy z bohaterów tej książki, tak jak on jestem pomysłowa, a z czasem odnajduję coraz więcej talentów i myślę, że gdybym postawiła się w jego sytuacji - zrobiłabym to samo.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty