Recenzja filmu pt. "Pianista"

Obecne kino przesycone jest tematyka sensacyjna, przedstawiajaca nam wartka, z wieloma zwrotami, akcje. przemocą, nierealnymi scenami, glupstwem?? Scenarzysci glowia sie wymyslajac przedziwne historie, po to aby zadziwic widza oraz, oczywiscie zarobic. Kolejnym dowodem na to, iz zycie wlasnie pisze zawsze najciekawsze scenariusze jest film pt. "Pianista" w rezyserii Romana Polańskiego.

Film ten jest ekranizacją "Wspomnień Władysława Szpilmana"- pianisty warszawskiego radia. Akcja filmu rozgrywa się w czasie okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej. Ukazuje on tragiczne losy Żydów i ogrom nieszczęść, jakie niesie ze sobą wojna. Sceny, które zobaczyłem bardzo mnie poruszyły a zarazem pobudziły do myślenia . Polański pokazał krwawe żniwo, jakie zebrała wojna. Losy głównego bohatera, Szpilmana ukazane są na makabrycznym wojennym tle, szarym i mrocznym, za to bardzo dokładnie , bez żadnych upiększeń. Początkowo bohater może poruszaś się po całej Warszawie, następnie po getcie, a wreszcie jego świat ogranicza się do jednego pokoju- zostaje ciezko doswiadczony przez los. Od tej pory kazdy przezyty dzien powinien byc powodem do radosci, ale czy w otoczeniu wszechobecnego zła jest to mozliwe?

W roli tytułowego bohatera wystąpił Adrien Brody, ktory stworzył niepowtarzalną kreacje. Młodemu amerykanowi należą się słowa uznania - zagrał naprawdę dobrze, choc jego gra wydawala sie nieco "wyciszona". Ten orginalny styl gry sprawdził się w stu procentach. Drugoplanowi aktorzy wypadają również bardzo pozytywnie. Dla Polaków na pewno dużą atrakcją będą epizodyczne role naszych ojczystych aktorów. Z nich wszystkich chyba najdłużej na ekranie przebywa Krzysztof Pieczyński, jednak na pewno nie jest to czas stracony - Pieczyński zagrał bowiem rewelacyjnie! Poza tym w filmie wystąpili: Frank Finlay - Ojciec Władysława
Maureen Lipman - Matka Władysława, Ed Stoppard - Henryk, brat Władysława, Thomas Kretschmann - Kapitan Wilm Hosenfeld.

Doskonałym tłem uswietniającym ten obraz okazała sie muzyka Wojciecha Kilara. Mnie osobiscie wprowadzała ona w niezwykły stan, dzieki czemu moglem jeszcze lepiej odebrac, a co wiecej zrozumiec przesłanie tego dzieła. Momenty w ktorych zabrzmiał dzwięk pianina, w szczegolnosci gdy Szpilman grał w zrojnowanej Warszawie, musze zaliczyc do najlepszych scen w filmie.

Na koniec pragne jedynie dodac, iz wśród wielu propozycji filmowych "Pianista" jest niezwykle atrakcyjną produkcją, nie tylko ze wzgledu na obecnosc polskich aktorow, czy akcji, ktora od początku do konca rozgrywa sie w Warszawie, ale przede wszystkim dlatego, iz film ten rozwija wiedze na temat holokaustu, jest bogaty emocjonalnie i niesamowicie wrazliwy