profil

Recenzja filmu "Zakochany Moliere"

poleca 88% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

"Zakochany Moliere" w reżyserii Laurenta Tirarda to film opowiadający nieznaną historię francuskiego dramatopisarza Jean - Baptiste'a Poquelina czyli tytułowego Moliere'a.

Człowiek ten ma ambicje zostać sławnym tragikiem, jednak, jak na razie, jest tylko zadłużonym aktorem. Pomocną dłoń wyciąga ku niemu pan Jourdain - bogacz, który chce zaimponować Celimene - Pięknej Markizie. Monsieur Jourdain wyrzuca pieniądze na kształcenie się we wszystkich dziedzinach sztuki z zerowym efektem. Dzięki młodemu Moliere'owi chce on tym razem zagłębić tajniki sztuki aktorskiej, aby przed swoja damą serca wystąpić w napisanej przez siebie jednoaktówce. W zamian za spłacenie długów, utalentowany aktor, w przebraniu księdza Tartuffe'a, zostaje nauczycielem Jourdaina, a po tym również kochankiem jego żony i wybawcą córki.

W rolę Moliere'a wciela się Romain Duris, który świetnie odegrał scenę, gdzie uczy on Jourdaina, jak być koniem - rozśmieszyło mnie to do łez. Jego Jean - Baptiste Poquelin jest lekki i poważny, mądry i rozkojarzony, dowcipny i chmurny, słowem, jest człowiekiem młodym,jeszcze nieukształtowanym, który dopiero szuka swojej drogi i znajdzie ją dzięki miłości do Elmiry, żony swojego wybawcy z więzienia.

Świetna gra aktorska, bogata scenografia i kostiumy aktorów, bezbłędna obsada i kamera, która wystrzega się widowiskowych efektów, zachowując pełen szacunku dystans, czynią z „Zakochanego Moliere'a” film podobny do utworów, którym składa się hołd: dzieło niemal ponadczasowe, które uczy, bawiąc i bawi, ucząc. Paradoksalnie oddalając się od wiernej adaptacji, film przybliża prawdę o sztukach i ich autorze. Moim zdaniem – dobry film!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta