profil

Barok.

poleca 85% 182 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Czym jest barok? Jego przeciwnicy mawiali nieraz, że to renesans „zepsuty" czy „przesadny". Rzeczywiście, był to prąd w sztuce, ale i w obyczaju, który chciał robić wrażenie na odbiorcy - bogactwem albo ascezą, blaskiem złoceń albo głębią cieni, pomysłowością technicznych chwytów albo wzniosłością religijnych uniesień. A często wszystkim tym naraz. Wspomnijmy obrazy dwóch wielkich malarzy baroku niderlandzkiego: Paula Rubensa, mistrza soczystych barw i bujnych kształtów, skąpanych w świetle, i Rembrandta, mistrza światłocienia, nie cofającego się przed naturalistycznymi przedstawieniami brzydoty swych modeli. W każdym razie renesansowa harmonia - cokolwiek zimna, wydumana i beznamiętna - nie wystarczała już ludziom nowej epoki, która objęła mniej więcej dwa stulecia, XVII i XVIII, przybierając pod swój koniec lżejszą i bardzo dekoracyjną formę rokoka. Oczywiście w rozwoju baroku miały udział nie tylko czynniki czysto artystyczne. Sobór trydencki (1545-63) rozpoczął epokę kontrofensywy Kościoła katolickiego, zwaną kontrreformacją. Postanowiono zaćmić protestantyzm wspaniałością obrządku, ale i ofensywą ideologiczną, w tym edukacyjną, którą prowadzić mieli jezuici. Potrzebne więc były nowe pomysły i sugestywne formy, które umocnić by mogły nadwątlone życie religijne. Reformacja zachwiała też tronami, stąd władcy absolutni epoki, jak król Francji Ludwik XIV, starali się otoczyć instytucję monarchii nowym splendorem. Zresztą same czasy wymagały od literatury i sztuki „mocnych wrażeń", bo w tej epoce wojen żyło się krótko i mocno. Koszmar wojny trzydziestoletniej (1618-48), która ogarnęła Europę Zachodnią, ofensywa islamu na Południu, nieustanne wojny w Rzeczpospolitej - wszystko to sprawiało, że ludzie baroku czując na karku stałe tchnienie śmierci tym intensywniej potrafili cieszyć się życiem. Umiar nie był wtedy cnotą powszechną, co nie znaczy, że artyści baroku nie potrafili tworzyć dzieł harmonijnych. Ale harmonia bywa rozmaita: może się brać z naiwnego optymizmu młodości, ale i z gorzkiego doświadczenia dojrzałości, która zna blaski i cienie życia i nie cieszy się już byle czym. Harmonia najlepszych dzieł baroku jest tego drugiego rodzaju.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 1 minuta