profil

Śmierć Napoleona.

poleca 85% 1882 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Napoleon Bonaparte Napoleon Bonaparte

TAJEMNICE HISTORII

ZAGADKA ŚMIERCI
NAPOLEONA I ROZWIĄZANA

O żadnej postaci historycznej nie napisano tylu książek co o Napoleonie. Encyklopedia Britanica podaje 2,5 tysiąca publikacji, jednak jeden z badaczy twierdzi, że jest ich ok. 4,5 tysiąca.

Historycy przez blisko 2 stulecia podawali nieprawdziwą przyczynę śmierci Bonapartego. Nawet w dzisiejszych podręcznikach występuje ten błąd, lub okoliczności śmierci „Boga wojny” są pomijane. Jednak należy wypełnić wolę Napoleona i ujawnić prawdziwą przyczynę jego śmierci. Dotarcie do prawdy jest ważne dla każdego, kto przedkłada ją nad kłamstwa, oszustwa i mętne, nieprzekonujące wyjaśnienia; albo historia oparta jest na faktach i prawdzie, albo jest fikcją.
W odkryciu prawdy o śmierci cesarza kluczową rolę odgrywają wydane w latach pięćdziesiątych XX w. pamiętniki Luisa Marchanda, pierwszego kamerdynera Napoleona. Wkrótce po ich wydaniu ukazały się także pamiętniki Gratiena Bertranda, wielkiego marszałka Napoleona. Zapoznawszy się z tymi pamiętnikami historycy nie dostrzegli niczego zastanawiającego w opisie stale pogarszającego się stanu zdrowia Napoleona i towarzyszących temu objawom. Odkrycia dokonali dwaj badacze- światowej sławy biolog i toksykolog Sten Forshufvud i Ben Weider historyk zajmujący się epoką napoleońską. Ponieważ pamiętniki zawierają szczegółowy opis symptomów towarzyszących chorobie i śmierci Napoleona, sporządzając listę wszystkich objawów, znaleźli wśród nich ponad trzydzieści pokrywających się z symptomami towarzyszącymi przewlekłemu zatruciu arsenem. Pamiętniki pozwoliły sformułować tezę, która została udowodniona naukowo: gdy cesarz przebywał na Wyspie św. Heleny, systematycznie podawano mu truciznę. Wiec Bonaparte został wyeliminowany ze świata według „klasycznej francuskiej metody”. Metoda ta znana była tak dobrze, że wzmianki o niej znajdują się nawet w działach wielkich twórców; wspomina o niej np. Aleksander Dumas w powieści „Hrabia Monte Christo”. Polegała ona na zastosowaniu wysokich (lecz nie śmiertelnych) dawek arsenu, podawanych systematycznie. Celem nie była natychmiastowa śmierć, lecz osłabienie, zrujnowanie zdrowia i układu odpornościowego przyszłej ofiary, aby „choroba” przypominała pogorszenie się zdrowia z przyczyn naturalnych. Następnie śmierć wywoływano przez wprowadzenie do organizmu leków, które łącząc się w żołądku tworzyły cyjanek rtęciawy- śmiertelną truciznę.
Kontynuując historyczne śledztwo Forshufvud i Weider weszli w posiadanie autentycznych włosów Napoleona ze zbiorów Abrahama Noverraza- drugiego kamerdynera cesarza. Włosy zostały następnie przekazane Ośrodkowi Badań Jądrowych Harwell w Londynie. Wyniki badań wskazują, że ilość arsenu w organizmie Napoleona była niekiedy sześćset razy większa od normy. Testy wykazywały też znaczne wahania stężenia arsenu, w przedziale od 2,8 do 51,2 części na milion. Norma wynosi 0,8, w tamtych czasach 0,6 części na milion. W świetle tych faktów staje się oczywiste, że Napoleon był truty w czasie swej banicji. I to nie tylko na św. Helenie, także na Elbie i podczas wcześniejszych bitew, np. pod Waterloo, Napoleon nie mógł skupić się nad bitwą, ponieważ jego ciało walczyło z trucizną. Arsen jest trucizną bezwonną i bezbarwną, a więc łatwo dodać ją do pokarmu. Właśnie taką drogą dostawała się do organizmu Bonapartego. Obecność trucizny w dotychczas cieszącym się wspaniałym zdrowiem i niewyczerpanymi pokładami energii ciele, tłumaczy niewybaczalne błędy popełnione przez „boga wojny”.
Objawy zatrucia były określane mianem choroby klimatycznej. W skutek tej choroby cierpiały również osoby, które były świadkami wydarzeń dziejących się w posiadłości Longwood. Dworzanie po prostu otrzymywali sporą dawkę arsenu. Tym sposobem truciciel powoli zmniejszał do min. liczbę członków cesarskiego dworu. Do komnat cesarza mieli wstęp tylko nadworny lekarz Antommarchi, wielki marszałek Bertrand, kamerdynerzy Marchand i Noverraz i zabójca- hrabia Charles Tristan de Montholon. Napoleon uważał Montholona za „najwierniejszego z wiernych” i miał do niego ogromne zaufanie, co Montholon podle wykorzystał. To on namówił Napoleona na wybór orszady, napoju, którego składnikiem były gorzkie migdały i to ten sam hrabia namówił lekarzy na wybór kalomelu. Kalomel jest lekiem przeczyszczającym, lecz gdy w żołądku połączy się on z mleczkiem z gorzkich migdałów, następuje reakcja chemiczna w wyniku której powstaje wcześniej wspomniana trucizna cyjanek rtęciawy, jednak Napoleon wyszedł by z tego cało gdyby nastąpiły zbawienne torsje. Jednak Montholon i temu potrafił zaradzić, tak sprawnie operował historią choroby Napoleona, że przekonał lekarzy na wcześniejsze podanie leku- emetyku. Po tym leku organizm nie był skłonny do wymiotów, a wiec nie mógł pozbyć się z żołądka żrącej substancji.
Jednak Montholon był tylko narzędziem w czyimś ręku... w czyim? Nie mamy pewności, ale wiele przemawia za hipotezą, która mówi, że Montholonowi zlecili zabójstwo Napoleona Burbonowie- a dokładnie hrabia d’Artois późniejszy Karol X.

Napoleon został zamordowany ponieważ zagrażał restauracji Burbonów, z tego samego powodu i w ten sam sposób zginął jego syn- książę Reichstadtu zwany Orlątkiem. Jednak oficjalną przyczyną śmierci Napoleona II jest gruźlica, w tamtych czasach rozpoznanie zatrucia arsenem było z braku wiedzy niemożliwe, ale teraz wiadome jest, że arsen także uszkadza płuca, takie same uszkodzenia płuc odnalazł lekarz Antommarchi w ciele Napoleona I, lecz oficjalna przyczyną śmierci Napoleona I jest nowotwór, choć Antommarchi uznał jedynie, uszkodzenia żołądka za cos rakowatego, Napoleon I truty był o wiele dłużej niż Orlątko i substancją, która go zabiła nie był arsen lecz cyjanek rtęciawy. toteż jego żołądek był o wiele bardziej zniszczony i właśnie to wysuwało się na pierwszy plan w raportach z sekcji, obrażenia płuc pozostały w cieniu.

Ben Weider i Sten Forshufvud wykonali ostatnią wolę Napoleona Buonaparte:
„Niechaj przyczyny mej śmierci będą znane”.

Jednak wypowiadając te słowa nie myślał, że został otruty przez swojego wielkiego przyjaciela, „najwierniejszego z wiernych”, lecz, że do jego przedwczesnej śmierci przyczynił się zabójczy klimat św. Heleny i gubernator wyspy Hudson Lowe, ograniczający swobodę Napoleona tak bardzo potrzebującego ruchu by powrócić do zdrowia. Postać gubernatora została znienawidzona i oczerniona przez historyków podobnie jak korsykański lekarz Antommarchi, za sprawą pamiętników skrytobójcy-Montholona, dla którego te osoby były niewygodne. Antommarchi, pomimo powszechnych opinii był dobrym lekarzem, m in. sprzeciwiał się podaniu kalomelu, a gubernator wyspy chciał spełniać wszystkie życzenia Napoleona, oczywiście zgodnie z ograniczeniami nałożonymi przez rząd Brytyjski, który także dobrze traktował swego więźnia, to Montholon utwierdził Napoleona w przekonaniu, że Anglicy chcą go zabić i upokorzyć.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut