profil

W naszym stuleciu wrócili męczennicy. A są to męczennicy nieznani, jak gdyby nieznani żołnierze wielkiej sprawy Bożej”. Rozwiń myśl Jana Pawła II z Listu Apostolskiego Tertio Millennio Adveniente.

poleca 85% 213 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„W naszym stuleciu wrócili męczennicy. A są to męczennicy nieznani, jak gdyby nieznani żołnierze wielkiej sprawy Bożej”- pisze Jan Paweł II w liście apostolskim „Tertio Millennio Adveniente”. Okres II wojny światowej pochłonął tysiące ofiar. Był to czas terroru, śmierci, cierpienia. Krwawe prześladowania kościoła w tym okresie pokazały, że są ludzie, którzy potrafią oddać swoje życie za swoją wiarę. Opowiedzieli się oni za Bogiem. Okazali w ten sposób największy dowód miłości swojemu Stwórcy.
Co roku ginie kilkadziesiąt misjonarek, misjonarzy tylko dlatego, że wyznają wiarę
w Chrystusa. Także wielu kapłanów ponosi ciężką śmierć. Jednym z nich był Stanisław Starowieyski, współpracownik św. Maksymiliana Kolbego. Kapłan zmarł w torturach w podróży do Dauchau' owskiego obozu. Był on uczestnikiem wojny polsko- bolszewickiej. Papież Jan Paweł II beatyfikował go 13 czerwca 1999 roku w Warszawie w grupie stu ośmiu błogosławionych męczenników.
Innym przykładem jest Marianna Biernacka, która zastąpiła w więzieniu swoją brzemienną synową , ratując jej życie. Sama została rozstrzelana 13 lipca 1943 r.
Kościół bardzo głośno mówi o świętych, ponieważ jak to pisał Jan Paweł II : „Święci i błogosławieni stanowią żywy argument na rzecz tej drogi, która wiedzie do królestwa niebieskiego. Są to ludzie tacy jak każdy z nas- którzy tą drogą szli w ciągu swego ziemskiego życia i którzy doszli”. Papież chciał nam przekazać, iż oni niczym się od nas nie wyróżniali. Byli normalnymi, zwykłymi ludźmi z uczuciami i olbrzymimi sercami pełnymi miłości, zaufania i pokładającymi swoje wszelkie nadzieje w Bogu. Jan Paweł II zachęca nas tymi słowami do naśladowania i brania przykładu z tak mocnych w wierze postaci.
Osobą, która swoje życie ofiarowała Bogu i zginęła śmiercią męczeńską jest ks. Jerzy Popiełuszko. Stał się on bowiem obiektem ataków propagandy i prześladowań SB i prokuratury; władze próbowały też wywrzeć nacisk na zwierzchników kościelnych, żeby ograniczyli jego działalność. Mimo tego, że ksiądz był zastraszany, śledzony to nie zrezygnował ze swoich przekonań. Zbrodnia na ks. Jerzym była jedną z wielu popełnionych przez instytucje władzy stanu wojennego. W chwili obecnej zachodzą kanoniczne warunki do wszczęcia procesu beatyfikacyjnego.
W naszych czasach, kiedy wiara katolicka nie jest prześladowana, w czasach, kiedy nie potrzeba świadectwa krwi, powinniśmy dawać przykład w naszym życiu rodzinnym. Pan Bóg działa na przypadki i zdarzenia w naszym życiu. Często pokazuje nam w różnych sytuacjach, że postępujemy źle i idziemy złą drogą. Drogą bez Boga. Czasami człowiek gubi się w dżungli życia nie wiedząc, gdzie się podziać. Nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie na lepsze. Powinniśmy wiedzieć , iż tylko Bóg pomoże nam odnaleźć sens istnienia za pośrednictwem męczenników, świętych, błogosławionych. Możemy przez nich wypraszać wiele potrzebnych łask. Trzeba wierzyć , iż ten, który nie opuścił swoich potrzebujących za życia, nie opuszcza ich również po śmierci, wstawiając się za nami u naszego jedynego Pana.
Sądzę, iż nie zawsze doceniamy to, jak wielkim darem jest obecność księży i kapłanów
z powołania w naszym życiu. To oni w czasie wojny wstawiali się za Kościołem broniąc jego praw. Męczeństwo jest podarunkiem od Boga. Jak już wspomniałem wcześniej nic nie dzieje się
z przypadku. Męczeństwo to wezwanie do wierności, by być przygotowanym na czas wielkiej próby, która być może czyha na nas w ukryciu.
Męczeństwo bowiem jest przykładem wielkiej wytrwałości aż do końca, czemu towarzyszy cierpienie fizyczne i psychiczne. Męczeństwo to ukoronowanie życia poświęconemu Kościołowi Świętemu i Bogu- naszemu stwórcy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Podobne tematy