profil

List o spotkaniu z kimś sławnym

poleca 85% 419 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Cześć Kasiu !

Na początku tego listu chciałabym Cię przeprosić, że tak długo się nie odzywałam, ale miałam dużo rzeczy ‘’na głowie’’. Teraz, kiedy znalazłam chwilę wolnego czasu, postanowiłam do Ciebie napisać. Opowiem Ci o czymś, co mnie ostatnio spotkało.
Działo się to w pociągu, był późny wieczór a przede mną jeszcze spory kawałek do przejechania. Nagle do przedziału, w którym siedziałam sama, wszedł mężczyzna w płaszczu i kapeluszu na głowie, spytał grzecznie czy mógłby się przysiąść bo wszystkie przedziały są zajęte. Oczywiście się zgodziłam, bo zaczynało mi się nudzić a on wyglądał na miłą osobę. Usiadł naprzeciwko mnie i gdy ściągał nakrycie głowy, dopiero się zorientowałam, że to Grzegorz Markowski z zespołu- Perfect. Od razu złapałam w ręce mój notes i poprosiłam go o autograf. uśmiechnął się tylko i powiedział szeptem, żebym nikomu nie mówiła, że tu jest bo od razu wszyscy przyjdą a on musi troszkę odpocząć bo od poniedziałku jedzie w trasę koncertową. Obiecałam mu, że nikomu nie powiem, i nawet zasłoniłam drzwi od przedziału żeby nikt go nie zobaczył. Czas pozostały do końca drogi spędziliśmy razem, opowiadając sobie o swoim życiu, zainteresowaniach, poglądach. Było bardzo miło. Niestety nadszedł czas, pożegnania się i wyjścia z pociągu. Na dowidzenia dał mi 2 bilety na swój koncert i wejściówki za kulisy. To było niezapomniane przeżycie. Dowiedziałam się tylu rzeczy na jego temat. Bardzo się cieszę, że poznałam tak wspaniałego człowieka.
Będę już kończyła ten mój krótki list bo za chwilę muszę jechać do babci. Czekam na odpowiedź i gorąco Cię pozdrawiam.

Patrycja

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta