Ekologiczne zmiany w konsumpcji światowej

Ostatnie dziesięciolecia przyniosły ogromne zmiany zarówno w przemyśle, jak i medycynie. Postęp nie ominął również przeciętnego konsumenta, który na co dzień spotyka się z rozmaitymi objawami tego ,, marszu na przód ”. Każda dziedzina życia ulega powolnym zmianom w kierunku proekologicznym. Można to zaobserwować wszędzie, kto z nas nie widział reklamy ekologicznego proszku do prania, czy 100% naturalnych soków owocowych.
Ludzie zwracają się ku ekologii mając nadzieję na szybką zmianę swojego życia.

Gospodarstwo domowe i rolnictwo.

Nasze domy pełne są ekologicznych rozwiązań. Wiele z nich wkroczyło niedawno. Po szale na opakowania z tworzyw sztucznych przyszła chwila refleksji i powrót do starych sprawdzonych metod np. popularnych lnianych siateczek. Zaczynamy szanować otaczający nas świat i sortować śmieci. Jeździmy samochodami z katalizatorami spalin, lub po prostu wsiadamy na rower. Oszczędzamy wodę i prąd elektryczny. Organizujemy ekologiczne happeningi. Ściany naszych domów pokrywają ekologiczne tapety. Również żywność staje się bardziej przyjazna dla środowiska, a konkretnie sposób jej wytwarzania. Otóż według sondaży OBOP-u, coraz częściej kupujemy żywność z farm ekologicznych na których stosuje się środki naturalne. Staramy się zapomnieć o stosowani pestycydów i powracamy do natury. Nowoczesne gospodarstwa rolne szczycą się utylizacją odpadów i ponownym wykorzystaniem niektórych surowców. Właśnie dzięki temu mogą się one poświęcić również organizowaniu zielonych wczasów z których czerpie się niemałe dochody. Żywność produkowana na tego typu gospodarstwach jest pierwszorzędnej jakości i spełnia wszystkie normy stawiane przez Unię Europejską. Jednak droga odchodzenia od chemizacji w rolnictwie jest długa i pochłania wiele kosztów. Może to jest powodem tymczasowej dominacji gospodarstw starego typu. Ekologiczna żywność dominuje na stołach większości europejskich państw. To jest właśnie miernikiem postępu w rolnictwie który charakteryzuje się optymalny gospodarowaniem zasobów. W tym systemie nic nie zostaje uznane za niepotrzebne bądź zbędne. Każdy fragment odpadu biologicznego znajdzie swoje miejsce najprawdopodobniej w innej formie, może jako nawóz , może jako ekologiczny środek przeciw szkodnikom, albo podstawy do budowy nowej stodoły. Dzisiejsze gospodarstwa domowe i rolne powinny cechować się małym zużyciem wody, prądu oraz innych substancji.
Objawami takiego działania jest instalacja liczników na wodę na coraz szerzą skalę.

Co jemy, co jedliśmy?

Na początku lat 80’ ogromne rzesze zwolenników zyskały fast foody, które moim zdaniem są najmniej ekologiczną formą spożywania pokarmu, który jest wytwarzany przy pomocy licznych środków konserwujących, często w mało przyjazny dla środowiska sposób. Osobiście preferuje jako podstawę diety warzywa, które łatwo wyhodować i zbierać bez szkody dla biosfery. Jednak mimo to nadal istnieją bary które podają dania przygotowane z naszych, ekologicznych produktów i co ciekawe odbierają one klientów np. Mc Donaldowi. Ludzie na przestrzeni lat zawsze chcieli jeść szybko. Na szczęście ostatnio tendencja ta nieco słabnie ze względu na napór wzorców propagowanych przez media.
Dawniej żywność była praktycznie w 100% ekologiczna , gdyż 18 wieczny rolnik nie używał pestycydów, ani żadnych innych środków wspomagających. Rewolucję przyniósł wiek 20 wraz z gwałtownym rozwojem technologicznym. Kto dzisiaj w dobie hamburgerów pamięta o staropolskich obiadach tak popularnych w latach 30’. Obecnie nie wiadomo jeszcze co przeniesie przyszłość, czy producenci postawią na wygląd potraw i nafaszerują je różnymi konserwantami itd. czy raczej odnotujemy powrót do korzeni ekologicznej żywności takich jak jadalne talerze czy chociażby mieszanki warzywne. Teraźniejszość jest spiralą tych dwóch wizji. Tylko od nas zależy co będziemy jedli i czy pomożemy w ten sposób coraz słabszemu ekosystemowi naszej planety. Każdy wie jakie skutki ma nadmierny wypas bydła, czy wprowadzanie nieodpowiednich środków chemicznych do potraw. Niestety to jest rzeczywistość naszego jadłospisu, którą moim zdaniem trzeba jak najszybciej zmienić. Warto przyjrzeć się składowi produktów spożywczych sprzed kilku lat i tym dzisiejszym niech każdy sam wyciągnie wnioski o tym ,, Co jedliśmy kiedyś, a co dzisiaj ”.

Źródła energii ( to też konsumpcja )

Tutaj środowisko ulega degradacji od wielu, wielu lat. Dzieje się tak ze względu na spalanie paliw kopalnych. Przykładem może być Londyn w którym na początku zeszłego wieku smog był tak gęsty, że po godzinie 5.00 widoczność spadała nawet do 3 metrów. Źródła energii nieodnawialnej ulegają systematycznemu pomniejszaniu, dowodzi to ogromnej konsumpcji tego rodzaju paliw co powoduje między innymi ocieplenia klimatu. Naukowcy biją na alarm! Jeżeli sytuacja się nie zmieni za 50 lat przestanie istnieć wielka rafa koralowa. Na szczęście sytuację tą można jeszcze zmienić, wprowadzając odnawialne źródła energii takie jak wiatraki, baterie słoneczne i elektrownie geotermalne. Na tej płaszczyźnie dochodzi do wielu zadawalających zmian. Zamyka się potencjalnie niebezpieczne elektrownie atomowe, likwiduje elektrownie na paliwa kopalne, zakłada się filtry na kominy. Działalność ta jest stosowana przez całą społeczność międzynarodową. Ta alternatywa zagwarantuje nam bezpieczną przyszłość. Istnieją już osiedla zasilane bezpośrednio przez energię słoneczną, konstruowane są samochody elektryczne, a w planach pojawia się już silnik wodorowy. W modzie jest posiadanie ekologicznych źródeł energii. Okazało się ,że alternatywne źródła prądu są bardziej opłacalne od tych tradycyjnych. Przemiany są widoczne gołym okiem, parę lat temu nikt nie słyszał o alternatywie dla ropy naftowej, teraz na terytorium Islandii prowadzi się badania na temat wykorzystania podziemnych źródeł. Mówi się ,że kraj ten zostanie wkrótce Kuwejtem północy. Wiek 21 przyniesie zapewne wiele nowych rozwiązań i rozwój technologii bio-paliw.
Świat się zmienił, konsumpcja urosła, ale dzięki pomysłowości mamy szansę poprawić nasze życie. Tka okazja w przyszłości już się nie powtórzy.

Bibliografia:
- opracowanie własne
- miesięczniki popularnonaukowe