profil

Dlaczego Tristan i Izolda są symbolem kochanków wszech czasów?

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-07
poleca 85% 1439 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

"Dzieje Tristana i Izoldy" to opowieść o parze zakochanych, których połączyło zakazane, choć piękne uczucie. Napój miłości, który jest jego bezpośrednią przyczyną skomplikował całkowicie spokojne życia bohaterów.

Dwójkę ludzi, gotową przetrwać dla siebie największe męki, upokorzenia, by zaspokoić potrzebę bycia jak najbliżej, zarówno fizycznie jak i mentalnie śmiało można naznaczyć mianem "kochanków wszech czasów". To, co ich łączyło było tak silne, że nie zostało zniszczone ani przez przeciwną im codzienność, ani nawet śmierć, która wręcz zdawała się być ich sprzymierzeńcem.

Narrator występuje tu w trzeciej osobie. Jest wszechwiedzący, jednak nie uczestniczy w przedstawionym świecie. Opisuje przede wszystkim zdarzenia i sytuacje, a w mniejszym stopniu skupia się na rozważaniach czy zamyśleniach. Nie da się ukryć, że jest nieco nieobiektywny. Trzyma stronę kochanków i w swoich wypowiedziach zawiera podziw i szacunek do młodego rycerza i księżnej Irlandii oraz do samego uczucia ich łączącego. Można to poprzeć cytatem: "Ale w nocy z grobu Tristana wybujał zielony i liściasty głóg o silnych gałęziach [...] Nazajutrz odrósł na nowo, równie zielony, równie kwitnący, równie żywy i znowuż utopił się w łożu Izoldy Jasnowłosej". Wypowiada się w czasie teraźniejszym, jakby relacjonował przebieg akcji, np. "Uczuł, że życie zeń ucieka."

Owy fragment tekstu składa się przede wszystkim z dialogów. Przykładem tej formy wypowiedzi może być rozmowa Tristana z Kaherdynem, gdy ten pierwszy prosił przyjaciela o przywiezienie mu ukochanej. W dialogach dominują czasowniki w trybie rozkazującym, np.: słuchaj, weź, przedstaw, spraw i tym podobne. Język nie jest nacechowany emocjonalnie, nie zawiera też licznych środków stylistycznych. Te występujące to np. pojedyncze apostrofy ("Izold, przyjaciółko moja!) oraz epitety (miłości szczerej i czułej). Ważnym elementem jest tu symbolika. Zmusza ona odbiorcę do znalezienia "drugiego dna" w elementach jednoznacznych.
Symbolami są: pierścień, żagle i głóg.

Pierścień nie był tu tylko elementem biżuterii. Miał poświadczać o niegasnącym uczuciu miłujących się ludzi, choć również przypominał im o troskach i radościach, których razem doświadczyli.

Żagle, ułatwiające poruszanie się statku symbolizowały nadchodzące wieści. Czarny- wieść złą, o niedotarciu ukochanej do umierającego siostrzeńca króla Marka, biały- dobrą nowinę o przybyciu Izoldy, na którą 40 dni wyczekiwał w agonii. Ostatecznie głóg- dosłownie krzew, tu jednak znak wielkiej miłości, łączącej dwoje głównych bohaterów, rozwijający się pięknie mimo ich śmierci.
Jest także najlepszym dowodem na nieśmiertelności tego uczucia.

Reasumując wszystko, łatwo dowieść, że tytułowi kochankowie są kochankami wszech czasów.
Świadczą o tym zarówno dialogi, opisujące głębokie i- co najważniejsze- wzajemne uczucia między nimi jak i symbole, uświadamiające nas o potędze i wszechmocy emocji zawartych w ich duszach. Ostatecznie, chyba największe znaczenie mają przeszkody w postaci złych przyzwyczajeń, kłótni czy zabobonów. Mocno odzwierciedlają się one we współczesnych związkach międzyludzkich zakłócając niesłusznie ich spokój i harmonię. Warto wówczas przypomnieć sobie tą celtycką legendę i zapamiętać, że miłość jest niezwyciężona...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty