profil

"Akademia Pana Kleksa" - opowiadanie pt. W Baśni Brzechwy.

poleca 84% 3026 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnego, ciepłego popołudnia mała Gosia postanowiła wybrać się do lasu. Po drodze spotykała wiele swoich koleżanek które chciały pójść razem z nią. Ta jednak wolała być towarzyszką pięknej ciszy. Gdy dotarła na miejsce w środku lasu ujrzała ogromne źródło światła kierujące się w stronę północnego-zachodu. Mała Gosia postanowiła dowiedzieć się co jest przyczyną tak ogromnego wypływu światła. Idąc potykała się o wystające korzenie i o krok przewracała się na miękką trawę.
Nagle ktoś szturchnął ją za ramię. Obejrzała się a tu nagle Pan Kleks wraz z uczniami. Myślała sobie "to jakiś sen...ale jeśli tak to nie chcę się z niego obudzić". Oczom ukazała się Akademia w której nauczał pan Kleks. Postanowiła ją zwiedzić. Uczniowie byli bardzo mili dla niej i pomagali jej zapoznać się z tamtejszą akademią. Poznała Ona zwyczaje oraz obrzędy bohaterów baśni. Zobaczyła jak żyją i jak traktują siebie nawzajem...
-Och gdyby tak było w naszym prawdziwym świecie-pomyślała.
Gdy zrobiło się ciemno Pan Kleks powiedział małej Gosi że jej mama już napewno się martwi...
-Ma Pan rację-powiedziała. W tej samej chwili zakręciło jej się w głowie i upadła na kafelki Akademii. Gdy otworzyła oczy ujrzała niebo i wysokie drzewa. Ocknęła się i zobaczyła że jest w lesie.
-Widocznie potykając się upadłam i uderzyłam się w głowę...czas już wracać do domu...mama na pewno się martwi...-I wróciła do domu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta