profil

Odwaga i tchórzostwo. Analizując wybrane utwory literackie, scharakteryzuj i oceń postawy bohaterów.

poleca 85% 188 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski Juliusz Słowacki

to moja ustna matura z polaka z 2008. dostałam za nią 19 na 20 punktów :) wszystko w załącznikach jest

WSTĘP :
Szanowna komisjo……
Temat jakim zajmowałam się przez kilka miesięcy to ,,Odwaga i tchórzostwo. Analizując wybrane utwory literackie, scharakteryzuj i oceń postawy bohaterów.
Jak wiadomo tchórzostwo i odwaga mogą przyjmować różne oblicza. Można być odważnym w życiu zawodowym a w życiu prywatnym tchórzyć i chować się jak mysz lub odwrotnie.

Czym jest odwaga?
Jest to zdolność do zapanowania nad strachem i zrobienie czegoś niebezpiecznego lub trudnego.

Czym jest tchórzostwo?
Postępowanie charakteryzujące się brakiem odwagi, bojaźliwością , lękliwością.

Bohaterowie których postępowanie zanalizuje to : Zenon Ziembiewicz z Granicy Zofii Nałkowskiej, Cezary Baryka z Przedwiośnia Stefana Żeromskiego oraz postać Kordiana z utworu Juliusza Słowackiego.
Postacie które wybrałam idealnie pasują do zaprezentowania wybranego przeze mnie tematu. Postacie te potrafiły przeplatać odważne czyny, których się podejmowały w swoim życiu z czynami człowieka małego ducha. Uważały się za osoby które mogą podbić cały świat…osoby wybrane z tłumu, jednak w pewnych momentach cofały się i lękliwie chowały przez strach który ich opanowywał.
W książkach tych możemy dostrzec i podzielić czyny odważne na te pozytywne i negatywne. Nie w każdej sytuacji, człowiek postępujący odważnie robi dobrze. Czasem odwaga prowadzi do upadku własnej osoby.
Tchórzostwo jest znane tylko w jednym obliczu, ale postacie które wybrałam tchórzyły w różnych sytuacjach, każda była zupełnie inna. To czy ktoś jest tchórzem nie zależy tylko od tego co zrobi w jednej sytuacji, tylko od podejścia do całego swojego życia.

ROZWINIĘCIE :
Postać którą zajmę się jako pierwszą to osoba Zenona Ziembiewicza. Jest to główny bohater powieści Zofii Nałkowskiej. Zapoznając się z treścią utworu dostrzegamy że Zenon był człowiekiem, który nie bał się ryzykować i był odważny.

W życiu prywatnym potrafił bez skrupułów romansować z Justyną Bogutówną – służącą z jego rodzinnego domu – choć w tym samym czasie był już zaręczony z Elżbietą Biecką. Odważnie potrafił też swojej narzeczonej powiedzieć prosto w oczy o tym romansie i jego konsekwencjach.
Kiedy zostaje prezydentem miasta odważnie wdraża w realia swoje plany i marzenia o rozwoju miasta. Nie boi się podjąć ryzyka związanego z przegraną.

Z biegiem czasu postać ta okazuje się człowiekiem który boji się konsekwencji swoich czynów, ogarnia go lęk. Tchórzliwie wyręcza się swoją żoną, która musi znajdować pracę dla jego byłej kochanki. Najpierw w sklepie z materiałami, potem w cukierni.
Prawdziwym tchórzem okazuje się kiedy ucieka przed robotnikami strajkującymi w mieście z powodu masowych zwolnień. Czekając na otwarcie drzwi przed budynkiem oblewa go zimny pot
Cytuje : „Ten jasny obraz idących ludzi pośrodku przecięty był czarną sylwetką pana w futrze i w kapeluszu. W odbiciu wydawało się, że stoi na ich czele. A istocie przed nimi uciekał.”
To on wydaje rozkaz strzelania do robotników.
Kiedy traci wzrok, oblany żrącym kwasem – jest to kara wymierzona przez Justynę Bogutównę popełnia samobójstwo. Strzela sobie z pistoletu w usta. Tchórzy przed dalszym życiem w ciemnościach oraz tym że może być ciężarem dla rodziny.

W analizie Heleny Zaworskiej Zenon Ziembiewicz chciał przekształcić rzeczywistość według własnych poglądów: stało się jednak tak, że to rzeczywistość przekształciła jego.
Zaworska opisuje postawę którą wybrał Ziembiewicz. Kiedy zdecydował się na zrobienie kariery służbowej w takim środowisku jakim opisywała Nałkowska, to zdecydował się na dostosowanie do tego środowiska. Kiedy zdaje sobie sprawę , jak bardzo to przystosowanie okazuje się sprzeczne z jego wrażliwością moralną, z jego poglądami – jest już za późno. Dostał się w tryby machiny politycznej, która zniszczy jego samodzielność, jego poczucie sprawiedliwości, jego odporność moralną. Wszystkie jego dobre intencje, próby poprawienia istniejącej rzeczywistości nie mają najmniejszego znaczenia, obracają się przeciwko niemu.

OCENA : Oceniając postać Zenana Ziembiewicza dostrzegamy jego odwagę i tchórzostwo w życiu rodzinnym jak i zawodowym. Mężczyzna ukazany w książce chciał od życia wszystkiego co najlepsze : dobrej pracy, sławy, kochającej żony i dzieci. Odważnie pokonywał kolejne szczeble drabiny życia, lecz w pewnym momencie źle wybrał , ogarnęło go tchórzostwo i przegrał tak jak wielu swoje życie. Przekroczył granicę , która nie powinna zostać przekroczona.

Kolejną postacią omówioną będzie Cezary Baryka z powieści Stefana Żeromskiego. Boharet ten przechodzi różne metamorfozy w utworze. Potrafi z człowieka bardzo odważnego przeistoczyć się w lękliwego tchórza.

Kiedy wybucha rewolucja w Baku – jego rodzinnym mieście – jest zafascynowany tą sytuacją. Odważnie chodzi na wiece organizowane na miejskim placu i uczestniczy w demonstracjach. Podniecony całą sytuacją policzkuje nawet swojego dyrektora szkoły, zostaje przez to wyrzucony. W stosunkach z matką szczyci się swoją odwagą i fascynacją, nie liczy się z jej zdaniem.
Kiedy przyjeżdża do Polski wstępuje w szeregi wojska. Na polu bitwy jego odważny czyn, którym się popisuje ratuje życie jego najlepszego przyjaciela – Hipolita Wielosławskiego.
Odwaga emanuje z Cezarego także na spotkaniu rewolucjonistów na które zabiera go Lulek. Potrafi bez skrupułów wśród tłumu innych ludzi powiedzieć że nie zgadza się z ich zdaniem, uważa że rewolucja to zła rzecz dla Polski. Choć sam do końca nie wie co byłoby najlepsze dla kraju, wyraża swoją obawę ponieważ jedną rewolucje już przeżuł i wie jakie są jej konsekwencje.
Także podczas rozmowy z Gajowcem, osobą starszą i wykształconą swobodnie wyraża swoją opinie i nie boi się konsekwencji. Zadaje trudne pytania i żąda odpowiedzi .
Cytuje : „Czemu gnębicie w imię Polski nie-Polaków? Czemu tu tyle nędzy? Czemu każdy załamek muru utkany jest żebrakami? Czemu tu dzieci zmiatają z ulic mokry pył węglowy, żeby się wśród tej okrutnej zimy troszeczkę ogrzać.”
W końcowej części bohater odważnie staje w pierwszym rzędzie rewolucjonistów i prze na belweder. Choć uważał rewolucję za coś złego , bierze w niej udział. Jego odwaga przekracza granice. Występuje w imię „zbiedzonego tłumu” a nie idei czy programu.

Postać Baryki w powieści wielokrotnie tchórzyła i nie umiała pokonać strachu.
Po śmierci matki, zaczyna patrzeć z strachem na swoją przyszłość, nie jest już taki odważny, zostaje sam i ogarnia go lęk. Wiele czasu spędza nad grobem.
Musi martwić się o wszystko sam. Daje się zagonić za kawałek chleba i miejsce do spania do pracy przy pochówku zwłok.
Baryka wielokrotnie tchórzliwie ucieka przed obliczem prawdy. Najpierw z Nawłoci, kiedy zostaje upokorzony i spoliczkowany w domu swojej kochanki Laury Kościenieckiej. Wyjeżdża stamtąd bo boi się pokazywać wśród rodziny Hipolita. Nie daje sobie też rady z morderstwem Karoliny, które popełniła młodziutka Wanda. Wyjeżdża do Chłodka, ale z biegiem czasu stamtąd tez tchórzliwie ucieka.
Artur Hutnikiewicz w swej książce na temat przedwiośnia charakteryzuje Cezarego Barykę jako reprezentanta pokolenia, jego dramat ma być dramatem ludzi myślących w Polsce. Cezary jest ujmujący, sympatyczny, godny prawdziwego współczucia, z którego niepokojami ideowymi solidaryzujemy się najgłębiej, ale bywa też niesympatyczny i odpychający niemal, gdy budzą się w nim i odzywają jakiejś złe instynkty, gdy w swym erotycznym nihilizmie i nieodpowiedzialności pozuje świadomie na bezwzględność, cynizm, brutalność, gdy nazbyt lekko traktuje uczucia swych partnerek stając się poniekąd współsprawcą Nawrockiego dramatu.

OCENA : Dostrzec można że postać ta w swym młodym życiu częściej postępowała odważnie niż lękliwie. Jego odwaga wiąże się z poznawaniem i doświadczaniem nowych przeżyć. Rozwija się dzięki temu. Baryka tchórzy, kiedy zostaje sam ; śmierć rodziców czy odrzucenie i wybór innego przez kobietę, którą kochał, budzi w nim strach i lęk. Cezary poszukuje swojego miejsca na ziemi, potrafi odważnie wyrażać swoje poglądy i bronić swojego zdania, kiedy jest atakowany przez innych.

Trzecią postacią , którą wybrałam do zaprezentowania jest postać Kordiana z utworu Juliusza Słowackiego o takim samym tytule. Główny bohater targany jest emocjami i uczuciami przez całą powieść. Postać ta w odróżnieniu od dwóch pozostałych daje się poznać na początku jako tchórzliwa szara istota. A więc w tym przykładzie zacznę od omawiania postępowania człowieka małej wiary.

Początek utworu ukazuje nam Kordiana jako młodzieńca, który zakochany w starszej od siebie Laurze nie potrafi odnaleźć dla siebie drogi życia. Nie posiada żadnych ambicji ani celu do którego mógłby podążać.
Cytuje : „Rósł zapałem w olbrzyma: lecz ja nie mam wiary,
Gdzie ludzie oddychają, ja oddech utracam.”
Kiedy zostaje odrzucony przez kobietę którą darzy uczuciem próbuje popełnić samobójstwo. Poddaje się, nie chce walczyć ani zapomnieć o przegranej, po prostu tchórzy.
W dalszej części utworu, kiedy jest przekonamy że wszystko się umorzy tchórzostwo powraca w najmniej spodziewanej chwili. Skradając się do komnaty Cara, aby go zabić Kordian toczy walkę z Imaginacją i Strachem. W bohaterze zmaga się z jednej strony obowiązek moralny, poczucie misji i odpowiedzialności za naród, z drugiej strony instynkt każe mu ocalić własne życie, nie mordować Cara. Odwaga znika jak poranna mgła i bohater pada przed komnatą nie realizując swojego zamiaru.

Bohater odwagę swą ukazuje na szczycie Mont Blanc. Kolejny raz targają nim uczucia, myśli nawet o samobójstwie jednak tym razem wybiera inaczej. Przełamuje się i w obliczu Boga dokonuje się w nim ostateczna przemiana. Kordian odważnie postanawia że od tej pory będzie walczył o wolność i niepodległość narodu polskiego, choćby za cenę własnego życia. Staje się odważnym młodym człowiekiem.
Podczas spotkania spiskowców w podziemiach katedry św. Jana w Warszawie bohater stara się przekonać swoich towarzyszy że należy zgładzić Cara. Jednak ni udaje mu się to, rozgoryczony zrywa z twarzy maskę i odważnie informuje swoich towarzyszy o tym że sam zabije tej nocy Cara. Odważnie wygłasza słowa i nie cofnie się w swych czynach.
Złapany na próbie morderstwa Cara ma szansę się uratować . Wielki Książę chce popisać się przed tłumem odwagą swych żołnierzy i nakazuje Kordianowi przeskoczyć konno przez ustawione w piramidę karabiny z umocowanymi na nich bagnetami. Bohater nie zastanawiając się wsiada na koń i wykonuje rozkaz. Jego odwaga zostaje wynagrodzona entuzjazmem zgromadzonego tłumu.

J. Kleinera pięknie uchwycił motywy postępowania Kordiana. Dowiadujemy się iż w zamachu samobójczym nasz bohater nie kierował się tylko nieszczęśliwą miłością lecz raczej ów „jaskółczym niepokojem” i to od niego ucieczki szukał. O odważnym monologu na szczycie Mont Blanc dowiadujemy się iż Kordian nie robił tego dla ojczyzny tylko rozkochany w swoim ideale chciał dopełnić i uwieńczyć obraz własnej osoby.

OCENA : Główny bohater z biegiem treści utworu rozwija się. Z młodzieńca bez celu w życiu i bez odwagi staje się prawdziwym patriotą. Na swoich barkach chce podnieść kraj z tyrani i wprowadzić wolność. Jego pomysły i czyny są odważne ale zarazem samolubne. Kordian chce wszystko zrobić sam, chce być jedynym bohaterem. Swój program walki z tyranią określa w jednym haśle „ Polska Winkelriedem narodów”.


Szanowna komisjo…..

Wyciągając wnioski dostrzec możemy że nie ma ludzi doskonałych w książkach a co dopiero życiu. Każdy nawet najodważniejszy z najodważniejszych ma czasem gorsze chwile i robi krok w tył. Odwagę zaprezentowaną przez wybrane postacie można podzielić na pozytywną i negatywną. Pozytywna to ta która przynosi korzyści dla siebie i innych ludzi. Negatywna sprawia jednej osobie przyjemność a resztę może pogrążyć.
Większości przypadków człowiek rodzi się z odwagą, nie każdy jest stworzony do wielkich czynów. Tchórzyć za to może każdy.

Zenon Ziembiewić od początku ukazywał się jako człowiek ambitny i chcący wiele zrobić w swym życiu, jednak narastające problemy w życiu rodzinnym i zawodowym spowodowały jego sromotną klęskę.

Cezary Baryka z bagażem przeżyć z młodych lat stara się ustrzec ojczyznę przed rewolucją . Postać ta wielokrotnie tchórzyła aby później na nowo się odbudować i powrócić silniejszym.

Kordiana poznajemy jako tchórza a żegnamy się z nim jako z wielkim bohaterem. Metamorfoza która go dosięga tworzy go pełnym odwagi, lecz towarzyszy temu też pycha i miłość do własnej osoby.

Każda z postaci została tak zaprezentowana przez autora, aby ukazywać nam że każdy bohater tak jak człowiek przeplata odwagę z tchórzostwem. Każda postawa bohatera z osobna opiera się na innych fundamentach. Jednak coś ich łączy…. Każdy dąży przez swoją odwagę do szczęścia w swym życiu.

Mam nadzieję że te 15 minut, które komisja mi poświeciła nie były stracone. Postacie które wybrałam nie są jedynymi , którymi można by się posłużyć w tym temacie. Postacie te ukazują prawdziwe postawy ludzi z prawdziwego życia. Odwaga i tchórzostwo towarzyszy nam przez całe życie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut