Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Niepewnie otworzyłam bramkę cmentarną. Zaskrzypiała cichutko niczym zranione zwierzątko. Z lękiem rozejrzałam się wokół, ale nikogo nie dostrzegłam. Delikatny powiew wiatru muskał swym lekkim oddechem moją twarz. Z daleka...