profil

Pozornie wyzwolona, postępowa

poleca 100% 5 głosów

Warto odnotować też obecne w literaturze XX wieku obrazy matek pozornie tylko wyzwolonych, tolerancyjnych, łączących macierzyństwo z... nowoczesnością. Po wnikliwszym oglądzie wizerunki te bardziej jednak przypominają portrety obłudnych mieszczanek, pań Dulskich, niż kobiet wyzwolonych. Np. Młodziakowa z Ferdydurke Witolda Gombrowicza chce mieć za wszelką cenę opinię nowoczesnej; gotowa jest nawet nakłaniać nieletnią córkę Zutę do zajścia w ciążę i urodzenia nieślubnego dziecka. Jednak intryga Józia powoduje,że obnażone zostaje zakłamanie tej kobiety, która nie zgodziłaby się np. na związek córki ze znacznie starszym mężczyzną.
Inny wizerunek matki nowoczesnej to Eleonora – żona Stomila z Tanga Sławomira Mrożka, lekceważąca wszelkie zasady: estetyczne, moralne i tradycję. Fascynuje ją prymityw Edek, z nim zdradza męża, który toleruje takie zachowanie. Nie stara się pomóc swemu zagubionemu synowi – Arturowi.W tym kontekście Eleonora wydaje się raczej płytka, bezmyślna i pozbawiona wrażliwości, nie zaś nowoczesna i wyzwolona.

Podoba się? Tak Nie