profil

Kara wymierzona przez tajemnicze siły wyższe

poleca 17% 6 głosów

W utworach romantycznych mowa jest o sile wymierzanej przez tajemnicze moce, niekoniecznie Boga. W Dziadach i balladach Mickiewicza moce pogańskie dziwnie mieszają się z chrześcijańskimi. I tak: w Świteziance nieuczciwy kochanek zostaje wciągnięty w wir wodny i zamiast szczęścia „zyskuje” wieczną pokutę i śmierć. W Rybce pan, który porzucił ciężarną ukochaną i związał się z inną, oraz jego żona zostają ukarani przez świtezianki (zamienieni w kamień). W Świtezi wzywające pomocy Bożej niewiasty zostają zamienione w kwiaty (tzw. cary) – gdy dotykają ich najeźdźcy rosyjscy, ponoszą śmierć, a całe miasto ginie, zalane wodami.W Lilijach niewierna żona, mężobójczyni, i zalotnicy starający się o jej rękę zapadają się pod ziemię wraz ze świątynią – karze ich upiór, duch byłego męża pani, na którego grobie zrywane były kwiaty do ślubnych wieńców... Kara zapewne dokonuje się z woli Bożej. Sprawiedliwość ludowa wydaje się okrutna, kary są nie w pełni sprawiedliwe. Wraz z grzeszną żoną giną zalotnicy i ludzie przebywający w kościele, wraz z niewiernym panem ginie jego niewinna zapewne żona, wyrok wydany przez świteziankę na kochanku strzelcu wydaje się nazbyt okrutny. W Dziadach dusze czyśćcowe pokutują za ziemskie grzechy: dzieci za to, że nie zaznały goryczy, dumna kochanka za wyniosłość okazywaną mężczyznom i oddalenie od spraw ziemskich, pan za krwawe zbrodnie (karę wymierza mu nie tylko Bóg, ale i inne duchy – pod postaciami sów, kruków i puchaczy). W III części Dziadów karę ponosi rażony piorunem Doktor, wysługujący się Nowosilcowowi. Od pioruna z niebios ginie też tytułowa zbrodniarka z Balladyny Juliusza Słowackiego. Oto jest kara za jej brak wrażliwości, morderstwa, wyrządzone zło. (W czasach komunistycznych w jednej z adaptacji teatralnych Balladyny bohaterka umierała na zawał, nie dopuszczano bowiem możliwości interwencji sił wyższych, Boga...)

Podoba się? Tak Nie