profil

Charakterystyka Senatora Nowosilcowa

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-25
poleca 85% 1046 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Mikołaj Nowosilcow jest jedną z postaci dramatu Adama Mickiewicza "III części Dziadów". Osoba carskiego Senatora rzeczywiście wpisała się w dzieje narodu polskiego w okresie zaborów. Nowosilcow jest postacią historyczną, ze źródeł możemy dowiedzieć się o nim, iż był współpracownikiem księcia Jerzego Adama Czartoryskiego, następnie m.in. pełnomocnym komisarzem przy Radzie Stanu Królestwa Polskiego, prezesem Komisji do Reorganizacji Wydziału Edukacji oraz kuratorem okręgu wileńskiego. To właśnie na postaci Nowosilcowa z tego ostatniego okresu wzorował się Mickiewicz w swoim utworze.

Jego postać autor przybliża nam już w przedmowie. To z niej dowiadujemy się najwięcej informacji o Senatorze. Mickiewicz pisze o nim: "On pierwszy instynktowną i zwierzęcą nienawiść rządu rosyjskiego ku Polakom wyrozumował za zbawienną i polityczną, wziął ją za podstawę swoich działań, a za cel położył zniszczenie polskiej narodowości". Wiemy już, że Nowosilcow był "tym złym", prześladowcą, zwracający władze zaborcy przeciwko naszemu krajowi.

W kolejnych wersach przedmowy padają następne zarzuty na działania prowadzone przez Senatora: "Systematyczny Nowosilcow wziął naprzód na męki dzieci i młodzież, aby nadzieje przyszłych pokoleń w zarodzie samym wytępić". Z przytoczonego fragmentu dowiadujemy się, że chciał on zniszczyć polskość i ducha narodowego u najmłodszych, tak aby nie udało im się rozwinąć patriotyzmu i tak, aby nie stanowili zagrożenia dla władzy carskiej. W pierwszej części utworu są również przedstawione zbrodnicze procedury zaborców dowodzonych przez Senatora. Szuka on powodów do skazania młodzieży, mimo iż ich stowarzyszenia zostały już dawno rozwiązane. Nie daje im możliwości obrony, nawet nie wiedzą jakie zarzuty im postawiono.

VI scena utworu jest w całości poświęcona osobie Nowosilcowa. Opisane zostało tam jego widzenie oraz pojednanie diabłów w celu zdobycia duszy Senatora. Jego całe życie jest nieustającym dążeniem do władzy, pragnie wiecznie znajdować się w łasce cara. W widzeniu dostrzega siebie otrzymującego tytuł książęcy, w tym momencie osiąga pełnie szczęścia. Jednak obraz szybko się zmienia, car odwraca się od niego. Dla Nowosilcowa jest to najgorsze, co może go spotkać. W jednej chwili miał wszystko, o czym marzył, a w kolejnej utracił wszystko, do czego dążył przez lata ofiarnej służby. Ostatecznie jego dusza trafia w ręce diabłów.

Nowosilcow przedstawiany jest jako człowiek bez skrupułów, pozbawiony jakichkolwiek uczuć. Kiedy przychodzi do niego matka Rollinsona prosząc o widzenie z więzionym synem, on twierdzi, że nie ma pojęcia, o kim ona mówi. Jednak w tym momencie daje po sobie poznać jego dwulicowość, obiecuje matce widzenie z synem, chcąc pokazać swoją wspaniałomyślność. Kiedy Pani Rollinson wychodzi, Senator obmyśla plan co zrobić, aby ostatecznie nie spotkała się z synem. Nowosilcow wykorzystuje zajmowane stanowisko do rozwiązywania własnych porachunków. Kiedy odwiedza go Kanissyn, aby odebrać należne mu pieniądze. Senator każe jego syna, mimo iż jest bez winy, poddać przesłuchaniu.

Należy też wspomnieć o opinii "towarzystwa stolikowego" na temat Nowosilcowa. Jedna z dam docenia jego umiejętność przygotowywania bali, arystokraci żałują, że komisarz opuścił Warszawę.

Pod koniec utworu ksiądz Piotr wygłasza dwie przepowiednie, sugerujące iż Senator poniesie adekwatną karę do popełnionych czynów i spotka go straszliwa śmierć.

Podsumowując - postać Mikołaja Nowosilcowa jest tragiczna dla losów Polski zarówno w tym utworze, jak i w rzeczywistości. To on dowodził prześladowaniami i brutalnymi przesłuchaniami młodzieży polskiej. Skazywał ich bez udowodnienia winy, chciał pozbawić ich polskości.

Jednak pocieszający może być fakt, iż Polacy nie załamali się pod represjami Senatora. Mobilizowali się i mimo prześladowań walczyli, a po latach odzyskali, niepodległą Polskę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury