profil

Panorama racławicka

poleca 84% 2887 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Insurekcja kościuszkowska

PANORAMA RACŁAWICKA (ul. Purkyniego 11) we Wrocławiu to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie podziwiać można relikt dziewiętnastowiecznej kultury masowej. Wielkie malowidło (15x114m), dzięki zespoleniu szczególnych zabiegów malarskich (specjalna perspektywa) i technicznych (oświetlenie, sztuczny teren, zaciemnione, kręte podejście), \"przenosi\" widza w inną rzeczywistość i inny czas. Panorama Racławicka to pierwsze i jedyne zachowane do dziś polskie dzieło tego rodzaju.
Pomysłodawcą Panoramy był znany lwowski malarz Jan Styka (1858-1925), który zaprosił do współpracy znakomitego batalistę Wojciecha Kossaka (1857-1942). Pomagali im: Ludwik Boller, Tadeusz Popiel, Zygmunt Rozwadowski, Teodor Axentowicz, Włodzimierz Tetmajer, Wincenty Wodzinowski i Michał Sozański.
Autorom pomysłu zależało głównie na upamiętnieniu tradycji narodowych w setną rocznicę Insurekcji Kościuszkowskiej i zwycięskiej bitwy stoczonej 4 kwietnia 1794 pod Racławicami przez wojska powstańcze - z udziałem słynnych kosynierów - pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki (1746-1817) - z wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez generała Tormasowa. \"Krzepiąca serca\" bitwa racławicka miała dla będącego wówczas w niewoli narodu niezwykłe znaczenie. Dlatego organizowana w roku 1894 we Lwowie Powszechna Wystawa Krajowa była dobrą okazją do realizacji projektu Styki. Specjalnie tkane płótno zakupiono w Brukseli, żelazną konstrukcję rotundy projektu Ludwika Ramułta - w Wiedniu. Budynek rotundy, ustytuowanej w Parku Stryjskim we Lwowie gotowy był w lipcu 1893. Olbrzymie malowidło powstało w ciągu zaledwie 9 miesięcy, między sierpniem 1893 a majem 1894. Uroczyste otwarcie Panoramy Racławickiej nastąpiło 5 czerwca 1894. Od początku cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem widzów i od razu stała się głównym magnesem przyciągającym do Lwowa rzesze turystów.
Po II wojnie światowej, w 1946 roku malowidło wraz z częścią zbiorów Ossolineum trafiło do Wrocławia. Tu kolejne Społeczne Komitety czyniły starania o konserwację i ekspozycję półtna. Oczekiwania wielu Polaków spełniły się dopiero po wstrząsie sierpnia 1980. Ponowne udostępnienie Panoramy nastąpiło 14 czerwca 1985. Ogromna atrakcja starego Lwowa stała się natychmiast gółwną atrakcją Wrocławia.
Wspołcześni widzowie także mogą uczestniczyć w niecodziennym spektaklu złudzeń. Wśród licznych gości zwiedzających Panoramę Racławicką znaleźli się: papierz Jan Paweł II, królowa Holandii Beatrix i Czesław Miłosz.
Historia związana z Panoramą Racławicką
Bitwa pod Racławicami
4 kwietnia 1794 pod Racławicami polskie wojska powstańcze stoczyły wielką bitwę z woj-skami rosyjskimi pod dowództwem generała majora Fiodora Denisowa. Bitwę wygrały oddziały powstańcze.
4 kwietnia 1794 roku Kościuszko stanął do bitwy pod Racławicami z następującą siłą zbrojną:

Wojsko regularne:
2 bataliony z reg. pieszego Czapskiego 400 osób
2 bataliony z reg. pieszego Wodzickiego 400 osób
2 bataliony z reg. pieszego Ożarowskiego 400 osób
1 batalion z reg. pieszego Raczyńskiego 200 osób
10 szwadronów Madalińskiego 400 osób
10 szwadronów Mangeta 400 osób
4 szwadrony Biernackiego 160 osób
2 szwadrony księcia Wirtemberga 80 osób. Razem 2440 ludzi.

Wojsko ochotnicze:
Wojsko złożone z kosynierów i pikinierów liczyło 2000 ludzi. Kościuszko dysponował też 11 armatami. Straty wojsk polskich podczas bitwy wyniosły 500 ludzi. Bitwa pod Racławicami miała niewielkie znaczenie militarne, gdyż Kościuszko, mimo odniesionego zwycięstwa nie zdołał rozbić korpusu Denisowa i oczyścić Małopolski z wojska rosyjskiego. Duży rozgłos nadany wiktorii racławickiej miał natomiast poważne następstwa polityczne i moralne, prowadzące do rozszerzenia się powstania na inne regiony kraju, a przede wszystkim do wybuchu insurekcji w Warszawie i nabrania przez Polaków wiary w możliwość pomyślnego rozstrzygnięcia powstania.
Dane statystyczne pochodzą z książki Wojsko Polskie Kościuszki, wyd. 1894, mogą zatem wymagać uaktualnienia.

Wrocławska historia
Zaczęło się tak wszystko o wiele lat wcześniej, świadom jednak faktu, że artykuł ów Wrocławia ma dotyczyć zacznę zatem od dokumentu z 20 października 1945 roku. Dokument ów to nic innego jak wytyczne napisane głównie przez Karola Badeckiego (krakowskiego naukowca, przedwojennego dyrektora muzeów i archiwów lwowskich) na prośbę Biura Rewindykacji i Odszkodowań przy Ministerstwie Kultury i Sztuki a dotyczące sprowadzenia do Polski zbiorów lwowskich.. Właśnie w tym dokumencie pojawia się po raz pierwszy wyraźnie idea przeniesienia zbiorów lwowskich do Wrocławia.
Pisał Badecki wtedy: \"Jeśli kresowy Wrocław znajdzie się na trwale w ramach odradzającej się Rzeczypospolitej, wówczas mogłyby nasze (...)władze państwowe obdarować ten prastary gród piastowski lwowskimi skarbami(...) Lwowianie zaś i Polacy z kresowego Wschodu osiedlający się masowo we Wrocławiu (...) czuliby się lepiej na widok dobrze im znanych i pracą ich rąk zebranych skarbów kultury narodowej\".
Nie muszę dodawać, że ów memoriał dotyczył także \"Panoramy Racławickiej\" choć akurat w jej przypadku Badecki proponował Kraków jako miejsce ekspozycji. Jego propozycje zbiega się w czasie z wysiłkami krakowskiego Komitetu Kościuszkowskiego w staraniach o \"Panoramę Racławicką\" jak i władz krakowskich wraz z wojewodą. Podczas krakowskich przygotowań dotyczących \"Panoramy Racławickiej\" mieszkańcy Lwowa i kresów wschodnich mieszkający na Śląsku Górnym i Dolnym nie rezygnują ze swoich starań.

Pierwsza podróż Panoramy Racławickiej do Wrocławia
Impulsem dla nich jest wyjazd 22 maja 1946 roku delegacji polskiej do Moskwy, która w programie miała starania u władz radzieckich o zwrot polskiego mienia kulturowego i której udało się uzyskać zgodę na przekazanie \"Panoramy Racławickiej\" stronie Polskiej.
Po powrocie z Moskwy już 28 maja Bolesław Bierut na konferencji prasowej informuje, że \"Panorama Racławicka\" wraz ze zbiorami Ossolineum i częścią zbiorów muzeów lwowskich w najbliższym czasie wróci do Polski. Decyzję o zwrocie dzieła osobiście podjął Stalin. Wszyscy będący zainteresowani sprawą \"Panoramy Racławickiej\" przyjęli za pewnik lokalizację w Krakowie gdy tymczasem w dniu 1 czerwca 1946 roku redakcja katowickiego \"Dziennika Zachodniego\" ogłasza ankietę pt: \"Gdzie ma stanąć Panorama Racławicka ?\". Jak łatwo zgadnąć propozycji była cała masa. Wśród nich Kraków, Racławice, Bytom, Gliwice, Katowice, Częstochowa, Łódź, Toruń, Kłodzko czy Opole i Pszczyna!! Nie trudno zgadnąć, że wśród wielu propozycji dominował Kraków do tego stopnia, że przyjęto to za pewnik i zaczęto szukać konkretnych lokalizacji na terenie miasta.
26 czerwca 1946 roku Rząd Ukraińskiej Republiki Socjalistycznej podejmuje decyzję o zwrocie Polsce zbiorów Ossolineum a także innych dzieł jak i \"Panoramy Racławickiej\". Po tej deklaracji priorytetem jednak staja się zbiory Ossolineum, które jak wcześniej Badecki wnioskował trafić miały do Wrocławia. Ostateczną decyzję o tym podjął prezes \"Czytelnika\" były dyrektor Ossolineum w latach 1939 -1940 Jerzy Borejsza. O \"Panoramie Racławickiej\" nie było słowem wspomniane stąd zapał Krakowian wciąż nie gasł. Tak trwało do 30 czerwca 1946 roku, do słynnego referendum \"3 x TAK\". Od dnia ogłoszenia jego wyników władze państwowe podejmują decyzję, że dzieło Kossaka i Styki przekazane zostanie do Wrocławia.
Czas rusza z miejsca. 11 lipca 1946 roku z Wrocławia wyrusza do Przemyśla delegacja po odbiór skarbów lwowskich i \"Panoramy Racławickiej\". W Chorzowie delegacja od generała Stanisława Popławskiego , dowódcy DOW otrzymuje eskortę złożoną z 1 oficera i 12 żołnierzy. W Przemyślu mijają godziny na niecierpliwym oczekiwaniu pociągu ze skarbami. Zgodnie z rozkładem miał przyjechać 13 lipca lecz tu mija13, 14, 15, 16 i 17 a o pociągu ani śladu.
Dopiero o godzinie 13.30 dnia 18 lipca 1946 roku w pięciu zaplombowanych wagonach na stację kolejową w Przemyślu wtacza się długo oczekiwany skarb lwowski i \"Panorama Racławicka\".
Jeden wagon stanowi delegacja ukraińska wraz z operatorem filmowym, który to wydarzenie uwiecznia na taśmie filmowej. Sama \"Panorama\" jest w dwu odkrytych wagonach - lorach w zabezpieczonej skrzyni. Wieczorem w przemyskiej siedzibie Miejskiej Rady Narodowej podpisane zostają odpowiednie protokoły a przekazanie stronie polskie wszystkich dokumentów wieńczy okolicznościowy bankiet.
Następnego dnia cenny skład doczepiony zostaje o 5.55 rano do pociągu osobowego kursującego z Przemyśla do Katowic a opiekę nad nim przejmuje delegacja wrocławska, eskorta wojskowa oraz specjalny kontroler Dyrekcji PKP w Krakowie. I tu zaczyna się ciekawy etap podróży \"Panoramy\" otóż na dworcu w Krakowie wg oficjalnych informacji na przyjazd pociągu czekały tłumy entuzjastycznie go witając. Dwadzieścia lat później jeden z obecnych w transporcie członków delegacji opisuje, że tak naprawdę tłum nie przyszedł witać \"Panoramy\" ale po nią samą!! Padały okrzyki : odczepiamy!!. Kraków nie chciał się pogodzić ze \"stratą\" dzieła Kossaka. \"Dziennik Polski\" pisał wtedy , że Wrocław to nie miejsce docelowe a jedynie miejsce depozytu dzieła.
Wieczorem tego samego dnia pociąg przyturlał się do Katowic gdzie czekał na kolejną doczepkę 12 godzin. Wrocław a właściwie Brochów 6 km od centrum Wrocławia ujrzał pierwszy raz \"Panoramę\" 21 lipca 1946 roku o 2.30 rano. To była niedziela a następnego dnia sławetne 22 Lipca zatem do wyładunku przystąpiono dopiero 23 lipca 1946 roku. Pracami rozładunkowymi kierował generał Stanisław Popławski.
Rozładunku dokonała kompania saperów z Brzegu. Zbiory Ossolińskich przewieziono od razu do gmachu św. Macieja przy Szewskiej 37 a \"Panoramę Racławicką\" złożono w maga-zynach wojskowych przy ulicy Poznańskiej.
Tam leżała aż do 1949 roku.

Koniec lat 40. - pierwsze trudności...
Zaczęły się kłopoty, kłopoty trwające lat 40. We Wrocławiu powołano Społeczny Komitet Odbudowy Panoramy Racławickiej, który rozpisał projekt na pawilon w którym miała zostać umieszczona. Pawilon - rotunda stanąć miał w Parku Szczytnickim. Utworzono Fundusz Panoramy Racławickiej i zebrano nawet 3 miliony złotych w latach 1947-1949.
Po zaakceptowaniu projektu pawilonu i stworzeniu dokumentacji technicznej Komitet Odbudowy zwrócił się do Ministerstwa Kultury i Sztuki o dotację na dofinansowanie finalizacji projektu. Ministerstwo powiedziało - nie. Pieniądze idą gdzie indziej. Jesienią 1946 roku na wystawę w Gliwicach \"Przemysł Śląska Opolskiego\" a później na WZO, której tak naprawdę myśl zrodziła się w Poznaniu na przełomie 1947/1948. Kilkadziesiąt milionów idzie na WZO i na Kongres Intelektualistów.
Miasto z braku funduszy zajmuje się innymi sprawami, nie znajdując możliwości i czasu na \"Panoramę Racławicką\". Dziś można gdybać czy brak zaangażowania władz i oficjeli jak i brak funduszy na \"Panoramę\" nie był chęcią przystopowania prestiżu i renomy jakiej w tak krótkim czasie miasto się dorobiło bijąc Warszawę na głowę czy też splotem wielu do dziś nie wyjaśnionych okoliczności? Wrocławskie dzienniki co jakiś czas przypominały o \"Panora-mie\" lecz bez większego efektu. Władze \"zapomniały\" o płótnie Kossaka ale obywatel miasta nie. W artykułach, na spotkaniach, konferencjach temat powracał do tego stopnia, że raz kolejny Wrocławianie zrzucili się na obraz ofiarując ponad 2 miliony złotych. Pafawag obiecał pomoc przy montażu stelaży wystawienniczych pod płótno \"Panoramy\". Mieszkańcy miasta wraz z dziennikarzem Leszkiem Golińskim dopięli swego.

Renowacja Panoramy i kolejne problemy
19 czerwca 1949 roku \"Panorama\" opuszcza czerwone magazyny ulicy Poznańskiej i trafia w ręce Komitetu Odbudowy Panoramy Racławickiej i zostaje przewieziona na ulice Klęczkowską do Sali gimnastycznej znajdującej się tam szkoły. Panoramę zamierzano poddać renowacji. Podzielono ją na 14 brytów i przystąpiono do prac. Prace trwały tylko 2 miesiące bowiem już we wrześniu zabrakło pieniędzy na renowacje. Kosztorys budowy rotundy i kon-serwacji płótna opiewał na sporą kwotę 50 milionów złotych i znów trzeba było prosić Ministerstwo o dotację. Minister Stefan Dybowski odmawia. Daje jedynie środki na zwinięcie dzieła i przewiezienie go do Muzeum Śląskiego.
To zaś wykonano dopiero w 1953 roku!
Taki stan trwa do 1956 roku, pełen apeli, wniosków, próśb, monitów. Dopiero 30 czerwca 1956 roku Sekretariat KC PZPR podejmuje uchwałę o budowie rotundy i wystawieniu \"Panoramy\". Działaniom władz miejskich towarzyszy jednak marazm i znów o sobie znać dają dziennikarze gazet wrocławskich. Dopiero 11 kwietnia 1957 roku obraz opuszcza piwnice Muzeum Śląskiego jako 17 tonowy walec przy pomocy żołnierzy Szkoły Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych.
Zostaje na chodniku przed Muzeum rozłożony i pojedynczo zrolowany po czym przeniesiony do........ gmachu Muzeum. Prace nad płótnami \"Panoramy\" trwają tylko do lutego 1958 roku.
Wtedy także zaakceptowany zostaje ostateczny kształt rotundy a zwycięzcami konkursu są Ewa i Marek Dziekońscy z Wrocławia za co otrzymali po 33 tysiące złotych.
Pech jednak nie opuszcza obrazu. Komitet Odbudowy zostaje przekształcony w Komitet Odbudowy Starego Wrocławia co pociąga za sobą naturalny spadek zaangażowania i działań w stosunku do \"Racławic\" Kossaka. Problemy z firmami budowlanymi, terminami i decyzyj-nością władz Wrocławia powodują, że w 1965 roku ówczesny minister Kultury i Sztuki Lucjan Motyka występuje z sugestią, przekazania malowidła Krakowowi.
Oświadcza, że : \"Jest mi obojętne, czy Panorama będzie we Wrocławiu czy Krakowie, chodzi mi o to, aby nareszcie zaczęto coś robić\"
Po tej wypowiedzi całokształt spraw związanych z rekonstrukcją malowidła i budową pawilonu - rotundy przejmuje Muzeum m. Wrocławia /obecne Muzeum Historyczne/.

Budowa rotundy
W dniu 3 lutego 1966 roku Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego we Wrocławiu wraz z 13 podwykonawcami wkracza na teren budowy. Pracami nad odrestaurowaniem obrazu zajmuje się Pracownia Konserwacji Zabytków we Wrocławiu. Obraz jest restaurowany w auli Technikum Gastronomicznego, którą to udestepnił konserwatorom Franciszek Szafrański (znałem osobiście - przyp. bonczek) - wicekurator Okręgu Szkolnego we Wrocławiu. Termin oddania obrazu do użytku określono na dzień 30 września 1972 roku.
Niestety doszło do sporów na tle finansowym pomiędzy konserwatorami a Pracownią Konserwacji Zabytków.
Miało to miejsce w kwietniu 1972 roku i doprowadziło do ostatecznego przerwania prac przy płótnie w 1973 roku. Wiadomym jest, że oprócz sporu finansowego powodem konfliktu były także różnice w preferowanych metodach jakimi restaurowano płótno.
W obliczu tej sytuacji Ministerstwo Kultury i Sztuki podejmuje rozmowy z Krakowem celem ostatecznego przekazania płótna temu miastu. Prawdopodobnie był to straszak wobec Wrocławia bo już 5 sierpnia w stolicy Dolnego Śląska ląduje pismo z Krakowa domagające się udostępnienia materiałów dotyczących \"Panoramy\" do użytku Prezydium WRN w Kra-kowie. Zadziałało. 29 stycznia we Wrocławiu w komisji doraźnej do spraw \"Panoramy\" zapada decyzja by kontynuować prace przy budowie i konserwacji. Powstał jednak problem, kto będzie dalej wszystko to finansował? Miasto swoje możliwości wyczerpało, fundusze społeczne już dawno się skończyły pozostało zatem prosić raz kolejny o dotacje. Pismo z taką prośbą płynie do Generalnego Konserwatora Zabytków w dniu 17 lutego 1973 roku. Już 6 dni później tj. 23 lutego przychodzi odpowiedź - odmowna!
9 marca we Wrocławiu odbywa się pilna narada celem której ustalenie jest dalszych procedur względem obrazu. Niestety, wszystkie prace nad \"Panoramą\" zostają wstrzymane podobnie jak budowa, która od początku była drugoplanowa i traktowana dość po macoszemu. Obraz przygarnia do siebie dyrektor Hali Ludowej Karol Laskowski. Płótno zostaje zabezpieczone specjalną, japońską bibułką i zrolowane.


Przychodzi rok 1974 a z nim zorganizowane w Warszawie z wielką fetą imprezy województwa krakowskiego pod nazwą \"Panorama krakowska\". Wtedy to 10 listopada 1974 roku minister Józef Tejchman podejmuje decyzje o przekazaniu dzieła Kossaka i Styki do Krakowa. Nie musze pisać jaką radość wywołała ta decyzja w kręgach kulturowych Krakowa.
...czyżby Kraków...?
Termin przekazania obrazu upływa w lipcu 1975 roku. Pomiędzy Wrocławiem, Krakowem i Warszawą zaczyna się bitwa na kwity, monity, wyjaśnienia, wezwania, prośby i apelacje. Wrocław monituje Kraków w temacie odbioru dzieła ale Kraków o dziwo zwleka.
Płótno nadal leży w Hali Ludowej i niszczeje zwinięte na metalowych walcach.
Wszystko to wlecze się do 1980 roku kiedy to po raz kolejny o obraz upomina się społeczeństwo Wrocławia. Bez rezultatu. Przychodzi za to \"cios\" z Warszawy w postaci dokumentu z 11 czerwca 1980 roku autorstwa Wiktora Zina \"Piórkiem i Węglem\") - Generalnego Konserwatora Zabytków, podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki w którym to nakazuje przekazanie dokumentacji \"Panoramy\" i jej samej do Warszawy. Odbiór nastąpił błyskawicznie bo już 12 czerwca i obraz został przetransportowany do Zamku Królewskiego w Warszawie.
To był szok bo nie Kraków, nie Wrocław ale Warszawa przejęła dzieło dwóch mistrzów.

Warszawa przygarnia panoramę
Powodów oficjalnych i tych szemranych było mnóstwo. Oficjalny głosił, że została przeniesiona do Stolicy celem prawidłowej restauracji płótna. Pogłoski głosiły, że ma zostać podzielona i rozesłana do rożnych muzeów na terenie Polski. Wrocław jednak nie poddaje się. Do ministerstwa płyną prośby, żale błagania by nie zabierać Panoramy miastu bo zasłużyło na nią swoja historią i działaniami podjętymi by obraz ratować. Riposta Zina jest już znana 26 września 1980 roku i jako miejsce docelowe dla ekspozycji określa Racławice! Wrocław mimo to nie ulega.
29 października 1980 roku wysyła rzutem na taśmę delegacje Społecznego Komitetu Panoramy Racławickiej do Warszawy i zostaje ona przyjęta w Belwederze przez Przewodniczącego Rady Państwa Józefa Cyrankiewicza. Nie wiem jakich argumentów użyto i jak naprawdę rozmowy owe wyglądały. Faktem jednak jest, że 30 października Józef Tejchma podjął decyzję o zwrocie \"Panoramy\" do Wrocławia i o rychłym przystąpieniu do jej odrestaurowania. Potwierdziło to oficjalne pismo z dnia 12 listopada 1980 roku.

Koniec złej passy!
14 listopada \"Panorama\" wraca do nas, do Wrocławia. W pobliżu Muzeum Architektury gdzie ma zostać złożona witają ja tłumy tych najbardziej wytrwałych. Zaczynają się prace renowacyjne pod pilnym okiem Stanisława Filipiaka. Oficjalne otwarcie dla zwiedzających nastąpiło 14 czerwca 1985 roku a więc 39 lat po tym jak po raz pierwszy płótno powitał Wrocław.

Mała Rotunda
Specjalnie dobudowane pomieszczenie do którego wchodzi się z holu głównego, w którym ukazuje się historyczne aspekty bitwy pod Racławicami. Wejście do niej znajduje się za kasą biletową, obok wejścia na platformę widokową. W środkowej części rotundy prezentowana jest plastyczna mapa terenu, powtarzająca układ topograficzny rejonu, na którym odbywała się bitwa racławicka. Kolorowymi diodami zaznaczono pozycje i ruchy wojsk walczących w bitwie - wojska polskie (diody żółte) i wojska rosyjskie (diody zielone). Przebieg bitwy racławickiej w oparciu o historyczne źródła przedstawia komentarz czytany przez lektora (w sześciu językach: polski, angielski, niemiecki, rosyjski, francuski, hiszpański), ożywiany dodatkowo przez zapalające się odpowiednio partie kolorowych diod. Informacje historyczne zawarte w komentarzu można tu skonfrontować z artystyczną wizją Kossaka i Styki. W ga-blotach na obrzeżach rotundy znajduje się ekspozycja Barwa i broń wojsk walczących pod Racławicami 4 kwietnia 1794. Prezentowanych jest na niej 107 figurek ukazujących żołnierzy polskich i rosyjskich, w mundurach z epoki. W gablotach przedsionka Małej Rotundy wystawione są szkice malarskie, jakie Jan Styka i Wojciech Kossak wykonali na polach racławickich w kwietniu 1893 r. oraz malowany projekt plakatu Panoramy we Lwowie z 1894 r.
Hol główny
W czterech, wydzielonych, półkolistymi zakolami na ścianie południowej i zmiennym poziomem posadzki, aneksach można zapoznać się prezentacjami multimedialnymi, rozszerzającymi naszą wiedzę o Panoramie Racławickiej, jej twórcach i losach, szczegółach konserwacji oraz o innych europejskich panoramach.
1. Aneks pierwszy (na wprost wejścia) - przestrzenna mapa z zaznaczonym szlakiem bojowym Insurekcji Kościuszkowskiej od Krakowa przez Racławice, Szczekociny, Połaniec, Warszawę do Maciejowic
2. Aneks drugi - na monitorze przedstawiane są prezentacje o innych polskich panoramach, panoramach europejskich oraz o twórcach Panoramy Racławickiej (w języku polskim)
3. Aneks trzeci - na monitorze emitowany jest film o konserwacji Panoramy Racławickiej i przygotowaniu jej do ekspozycji we wrocławskiej rotundzie ( w języku polskim)
4. Aneks czwarty - na monitorze przedstawiane są te same prezentacje co w 2 aneksie, ale w wersji angielskiej
Cenny dar wnuka Styki dla Panoramy Racławickiej na jej dwudziestolecie.
Andrzej Styka - mieszkający na stałe w USA potomek pomysłodawcy i twórcy Panoramy Racławickiej Jana Styki ofiarował do zbiorów Muzeum Narodowego, którego Panorama jest oddziałem, oryginalny dokument – jeden z protokołów Komitetu Panoramy „Racławice”. Niedatowany protokół, powstał, co wynika z kontekstu, wiosną 1894 roku. Zawiera on niezwykle cenne informacje o organizacji Panoramy, przewidującej zatrudnienie 7 osób do obsługi zwiedzających (dziś pracuje 30). Ilość zwiedzających miał mierzyć specjalny kołowrotek określany turniketem. Protokół informuje także o rozdziale gratisowych biletów wstępów, które mieli otrzymywać członkowie komitetu, malarze, dyrekcja i urzędnicy Powszechnej Wystawy Krajowej oraz prasa. Protokół pisany przez projektanta lwowskiej rotundy Ludwika Ramułta określał także precyzyjnie, komu i kiedy można przydzielić ulgowe wstępy na zwiedzanie Panoramy (bilety ulgowe przysługiwały młodzieży, ale tylko w grupach powyżej 50 osób, a także chłopom). Ten cenny dokument ofiarowali Panoramie Andrzej i Maria Stykowie, podczas niedawnego pobytu w Polsce. Potomkowie Styki, którzy przygotowali do wydania własną monografię tego wybitnego polskiego artysty, odwiedzili po raz kolejny także Wrocław i Panoramę. Zapowiedzieli również przekazanie wrocławskiemu muzeum dalszych dokumentów i pamiątek związanych ze Styką, a znajdujących się w ich zbiorach.

Ważniejsze daty
 14.06.1985 – uroczyste otwarcie z udziałem m.in. Ministra Kultury i Sztuki Kazimierza Żygulskiego, Wojewody Wrocławskiego Janusza Owczarka
 23.03.-25.04. 1987 pierwsze prace remontowe mające na celu usunięcie usterek powstałych przy rozruchu Panoramy
 28.11. 1989 – wznawia działalność Społeczny Komitet Panoramy Racławickiej
 1.03. 1991 – wprowadzenie komputerowego systemu rezerwacji biletów
 6.09. 1993 – nowy sposób zwiedzania Panoramy, seanse odbywają się co 30 min., zamiast co 40 min. Na każdym seansie komentarz możliwy do wysłuchania w 6 wersjach językowych.
 3.05. 1994 – uroczyste odsłonięcie przy Panoramie obelisku upamiętniającego wszystkich walczących o niepodległość
 19-20.09. 1994 – III Międzynarodowy Kongres Panoram we Wrocławiu
 5.06. 1994 – Festyn z okazji 100-lecia namalowania Panoramy Racławickiej
 24.04. 1995 – Jubileusz 80-lecia urodzin prof. Alfreda Jahna Honorowego Przewodniczącego Społecznego Komitetu Panoramy Racławickiej
 Maj-październik 1995 – remont betonowych słupów nośnych rotundy Panoramy
 1.06. 1997 – wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w Panoramie Racławickiej
 Sierpień-listopad 1998 – kompleksowa modernizacja układu klimatyzacji
 14.06. 1999 – przekazanie przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego nagrań archiwalnych audycji RWE dotyczących Panoramy
 Październik 1999 – montaż automatycznych, rozsuwanych drzwi wejściowych i wymiana witryny
 19.06. 2000 – Jubileusz 15-lecia Panoramy Racławickiej we Wrocławiu
 Sierpień-wrzesień 2001 – gruntowny remont toalet dla publiczności
 1.09. 2002 – wprowadzenie nowych wersji językowych komentarza: włoskiej i niderlandzkiej
 Czerwiec 2003 – Panorama na tablicach informujących o atrakcjach turystycznych Wrocławia rozmieszczonych na wszystkich drogach dojazdowych do Wrocławia
 Czerwiec 2004 – konserwacja makiety pola bitwy pod Racławicami w Małej Rotundzie

Czas otwarcia
Przez dwadzieścia lat funkcjonowania Panorama była zamknięta dla publiczności przez zaledwie 85 dni. Ostatni raz w czasie powodzi w lipcu 1997 r. Wszystkie niezbędne prace remontowe i konserwatorskie prowadzone są w godzinach wieczornych i nocnych poza godzinami zwiedzania, bez konieczności zamykania rotundy.

Prace konserwatorskie
Przez 20 lat Panorama i sztuczny teren przy obrazie były pięciokrotnie poddawane zabiegom konserwatorskim:
 Marzec kwiecień 1987
 Maj 1989
 Styczeń 1993
 Listopad – grudzień 1999
 Grudzień 2004

Frekwencja
Panoramę zwiedziło do 31.05. 2005 ponad 6.120.000 widzów. Najwięcej zwiedzających odwiedziło wrocławską rotundę w 1988 roku – 508 882 osób, najmniej w 2003 roku 173 781. Przez dwadzieścia lat Panoramę podziwiało przeciętnie rocznie 306 tys. widzów, co odlicza-jąc dni ustawowo wolne od pracy daje dziennie ponad 1000 osób. Z grup zagranicznych najliczniej odwiedzają Panoramę turyści z Niemiec, Francji i Holandii.

Milionowy widz – Tomasz Dyderski, uczeń Technikum Mechanicznego z Praszki odwiedził Panoramę 29 września 1987.

Pięciomilionowy widz – Katarzyna Nowak, turystka ze Świdnicy obejrzała arcydzieło 15 lipca 1998

Ceny biletów
Ulegały zmianie dwudziestokrotnie, co związane było z inflacją. Ostatni raz ceny biletów były zmieniane w 2003. Przez 20 lat bilety drukowano na trzech rodzajach blankietów. Najwyższa cena przed denominacją w 1995 r. wynosiła 50.000 zł za bilet normalny.

Dostojni Goście
 11.07. 1986 Tadeusz Różewicz
 25.10. 1987 Ernest Bryll
 5.09. 1988 Jerzy Waldorff
 12.10. 1988 Norman Davies
 28.08.1990 Jan Nowak Jeziorański
 29.06. 1992 Zbigniew Brzeziński
 8.10.1995 Andrzej Wajda
 9.05.1996 William Wharton
 1.06. 1997 Papież Jan Paweł II
 2.06.1997 Ryszard Kaczorowski
 19.06. 1997 Czesław Miłosz
 3.07. 1997 Królowa Holandii Beatrix
 21.04. 1998 Maestro Kurt Masur
 16.09. 1998 Balthus
 12.05. 1999 Król Belgów Albert
 14.09. 1999 Barbara Hendricks
 11.01. 2000 Tadeusz Mazowiecki
 13.06. 2002 Karl Dedecius i Jan Miodek
 27.11. 2002 Leszek Kołakowski
Panorama Racławicka stała się tematem co najmniej 7 prac magisterskich.

Panorama Racławicka i Chiny
7 kwietnia 1987 roku Panoramę Racławicką we Wrocławiu odwiedził p.o. sekretarza generalnego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, premier Rady Państwowej Chińskiej Republiki Ludowej Zhao Ziyang. Wizytę tą zapamiętali doskonale pracownicy Panoramy, ze względu na nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, jakie wtedy zostały przedsięwzięte. Wizyta musiała wywrzeć wielkie wrażenie na sekretarzu generalnym, który wpisał do księgi honorowej następujące słowa: „Patriotyzm głęboki / artyzm wielki / słynna bitwa odtworzona / lekcja dla potomności”.
Po powrocie do Chin sekretarz postanowił wykorzystać ten rodzaj przekazu wizualnego do propagowania zwycięskich epizodów Ludowej Armii Chin w wojnach z Japończykami, wojskami Kuomitangu i armią amerykańską w czasie kryzysu koreańskiego. W lipcu 1988 roku udostępniono zwiedzającym pierwszą chińską dioramę (półpanoramę) upamiętniającą słynną bitwę przy Lugouqiao, stoczoną z armią japońską 7 lipca 1937 roku. Wysoka na 15 m i licząca 51 m długości diorama umieszczona została w specjalnie wybudowanym w Pekinie monumentalnym gmachu muzeum Narodowej Wojny przeciw Japonii. Pierwszą chińską panoramą było monumentalne malowidło o długości 122,24 m i wysokości 16,1 przedstawiające zwycięską bitwę Ludowej Armii Chin nad wojskami Kuomitangu stoczoną 14-15 października 1948 w północno- wschodniej części Chin w pobliżu Jinzhou. Udostępniono ją zwiedzającym w październiku 1989 roku w monumentalnym muzeum poświęconym bitwie. Na uwagę zasługuje platforma widokowa, która niemal w całości jest powtórzeniem rozwiązania we wrocławskiej Panoramie Racławickiej. Jest ciemny, kręty tunel, rozdzielający się w pewnym momencie na część ze schodami i podejściem w formie rampy. Identyczny jest też parasol rozwieszony nad platformą widokową, wykonany z falistej blachy, układającej się koncentrycznie, w kilku pasach. Nie ma wątpliwości, iż pomysł zaczerpnięto z Panoramy Racławickiej.
Panoramy i ich specyficzna forma przekazu trafiły w Chinach na bardzo dobry grunt - rocznie Panoramę w Jinzhou odwiedza kilka milionów widzów, wciąż powstają nowe panoramy, z których wiele odnosi się do bardziej odległej historii Chin. W kwietniu 1993 roku namalowano dioramę na temat bitwy pod Yangcheng (62 x 16,5 m) w Suzhou koło Szanghaju, w maju tego samego roku udostępniono w Dandong City (Prowincja Liaoning) monumentalną (132,15 x 16 m) panoramę bitwy nad rzeką Qingchuanjiang, stoczoną przez armię chińską przeciwko armii amerykańskiej w czasie wojny koreańskiej w 1950 r. We wrześniu 1995 roku w Zaozhang udostępniono zwiedzającym kolejną panoramę (124,1 x 16,5 m) upamiętniającą zwycięską bitwę przeciwko japońskiemu agresorowi pod Tai’erzhuang. Następna panorama, upamiętniająca bitwę z wojskami Kuomitangu w styczniu 1947 r. pod Laiwu (119,78 x 17 m), pokazana została w tym mieście widzom w lipcu 1997. Diorama (36 x 7 m) przedstawiająca morską bitwę w rejonie Huanghai stoczoną z japońską flotą 17 września 1894 r. prezentowana jest od lipca 1998 r. w malowniczo położonej nad brzegiem morza rotundzie. Kolejna morska bitwa z okresu pierwszej wojny opiumowej z 1841 r., stoczonej przy porcie Human u ujścia rzeki Zhujiang upamiętniona została w dioramie (51 x 12,5 m) prezentowanej od września 1999 r. w Dongguan.
W grudniu tego samego roku udostępniono w Chinach kolejną, największą na świecie panoramę (135 x 18 m) ukazującą bitwę stoczoną w 208 r. n. e. przez cesarza Ts’ao Ts’ao. Ta panorama ulokowana w rotundzie nad brzegiem rzeki Jangcy w miejscowości Wuhan zasługuje na uwagę także dlatego, iż jej fundatorem i właścicielem jest chiński milioner (jest to zatem jedyna prywatna panorama, co, jak na chińskie realia, jest rzeczą niezwykłą). Najmłodsza chińska panorama (125 x 17 cm) została udostępniona zwiedzającym w Schandong w lipcu 2000 r. i upamiętnia bitwę o zdobycie miejscowości Yuncheng, stoczoną z wojskami Kuomitnagu w lipcu 1947 r.
Autorem większości malowideł panoramowych jest ten sam zespół artystów członków Chińskiej Akademii Sztuk Pięknych, pracujących pod kierunkiem Xia Shushen (autora 4 panoram) i Wei Ershen (autora 2 panoram) oraz scenografów i rzeźbiarzy, którzy dbają o aranżacje sztucznego terenu przedpola malowanych bitew. W przeciwieństwie do większości zachowanych historycznych panoram europejskich, w chińskich panoramach na przedpolach pojawiają się też postaci.
Ze swymi 10 panoramami, Chiny są dziś przodującym państwem w tej dziedzinie; to także jedyny kraj, w którym planowane jest tworzenie kolejnych monumentalnych malowideł. Plany potwierdzono na IV Światowej Konferencji Panoram, która odbyła się w październiku 2002 r. w Pekinie.
Zwiedzanie wrocławskiej Panoramy to obowiązkowy punkt programu każdej chińskiej delegacji, grupy sportowej czy ludzi kultury przyjeżdżających z tego państwa. Ostatnio Panoramę Racławicką odwiedziła narodowa reprezentacja kobiet w koszykówce i goszczący w Polsce Narodowy Chiński Zespół Baletu Pieśni i Tańca „Smok z Chińskiego Muru” z Pekinu.

Bibliografia:
 Wikipedia
 Internetowa strona Wrocławia
 Płyta multimedialna o Wrocławiu
 Internetowa strona Dolnego Śląska
 Informator turystyczny „Wrocław” Dolnośląski Ośrodek Informacji Turystycznej; Krajowa Agencja Wydawnicza, Wydanie II, poprawione i uzupełnione (1974)
 Wycinek z Gazety Wyborczej na temat święta Panoramy Racławickiej
 „W kręgu Panoramy Racławickiej” Wydawnictwo Ossolineum

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 25 minut

Ciekawostki ze świata