profil

Zbyszko z Bogdańca

poleca 85% 2065 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz

Zbyszko z Bogdańca jest jednym z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza p.t. „Krzyżacy”. Otóż Zbyszko to urodziwy , młody rycerz wychowywany przez swojego stryja – Maćka z Bogdańca. Już jako mały chłopiec brał udział w wielu bitwach , dzięki którym wyćwiczył zwinność oraz nabrał niespotykanej siły.


Zbyszko był wysokim i dobrze zbudowanym młodzieńcem. Jego twarz wydawała się bardzo dziecinna , nie pasująca do postury , lecz zarazem bardzo piękna . Włosy bohatera były koloru płowego , na co dzień schowane w pątlik. Zbyszko zawsze ubrany był bardzo elegancko i schludnie – stosownie do miejsca i sytuacji w jakiej się znajdował.


Młodzieniec cechował się otwartością , był śmiały i znał swoją wartość . Można tu przytoczyć sytuację , gdy Zbyszko składał śluby wybrance swojego serca – Danusi ze Spychowa . Podczas , kiedy tłum ludzi podszedł , by przypatrzeć się bliżej chłopcu niezwykłej urody , ten „stał w środku z chełpliwym uśmiechem na swojej twarzy i okręcał się nieco na miejscu , aby lepiej mogli mu się przyjrzeć” . W tym samym momencie można odkryć także inną cechę charakteru Zbyszka, jaką była spontaniczność. Działając pod wpływem impulsu, oczarowany urodą Danusi Jurandówny, w jednej chwili zdecydował się jej służyć i złożył przysięgę dotyczącą zdobycia pawich czubów. Oprócz tego Zbyszko był bardzo wesoły i pomimo wielkiej tragedii, jaką była śmierć rodziców nie tracił pogody ducha i nadziei na lepszą przyszłość.


Zbyszko z Bogdańca całe swoje życie poświecił na walki , bitwy i doskonalenie swoich rycerskich umiejętności. Interesowały go obyczaje rycerskie, starał się za wszelką cenę dorównać najwybitniejszemu rycerzowi – Zawiszy Czarnemu. Bohater jest niewątpliwie bardzo błyskotliwy , co potwierdził tym , że umiał zachować się w każdej sytuacji i bez dłuższego zastanowienia wyjść z niej obronną ręką (np. podczas walki).


Zbyszko był bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi. Z pewnością umiał okazywać uczucia do bliskich mu osób. Bardzo kochał Maćka z Bogdańca „Do czasu swego uwięzienia w Krakowie nie zdawał sobie nawet dobrze sprawy, jak dalece miłuje tego stryjca, który mu był w życiu ojcem i matką. Lecz teraz wiedział o tym dobrze, a zarazem czuł, że po jego śmierci będzie okrutnie sam na świecie...” Bohater do tego stopnia był wdzięczny Maćkowi , że gotów byłby nawet oddać za niego życie. Wiedząc, że stryjowi na gojenie rany dobrze zrobiłoby niedźwiedzie sadło , bez wahania poszedł sam upolować zwierzę. Swoje serce okazał także Danusi, kochając ją niezmiernie i nie ustawiając w poszukiwaniach, gdy tą porwali Krzyżacy. Chociaż Danusia umarła , czuł się zobowiązany złożyć jej krzyżackie czuby. Zbyszko nie pozostawał też obojętny innej ważnej dla niego kobiecie , jaką była Jagienka. Żal mu było wyjeżdżać z Bogdańca, wiedząc jakie wspaniałe chwile spędził u boku córki Zycha ze Zgorzelic .Sądząc po jego zachowaniu i sposobie bycia, z pewnością był jak najbardziej pozytywnie odbierany przez otoczenie.


Sądzę, że Zbyszko był jak najbardziej pozytywnym bohaterem powieści. Bardzo zaimponowała mi jego siła, odwaga i prostolinijność. Z drugiej strony uważam, że powinien być bardziej opanowany i rozsądny. Swoją siłę i odwagę udowodnił m.in. podczas polowania na niedźwiedzia oraz w sytuacji , kiedy bez chwili zastanowienia rzucił się na tura ,który zagrażał księżnej i Danusi. Odważnie walczył po stronie Żmudzinów z Krzyżakami . W obronie honoru rycerskiego podjął walkę z Cztanem i Wilkiem , żeby nie myślano , że się ich boi. Myślę, że bohater posiadał wiele cech prawdziwego rycerza. Każdą walkę toczył bardzo solidnie i dokładnie, aby nie zawieść innych rycerzy. Uważam , że podczas nieprzemyślanej obietnicy złożonej Danusi Zbyszko z Bogdańca kierował się zapewne rozsądkiem, ale impulsem. W tej także sytuacji udowodnił , że nie jest do końca opanowany i potrafi podjąć nieprzemyślane decyzje . Jego wielkie czyny z pewnością zasługują na uwagę . Wydaje mi się , że w czasach średniowiecza trudno było zostać prawdziwym, oddanym i dobrym rycerzem, dlatego podziwiam Zbyszka i to, że całe serce wkładał w walki przeciwko zakonowi krzyżackiemu . Ogólnie, myślę, że bohater zasługuje na miano „największego bohatera” powieści „Krzyżacy”.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury