profil

Koncepcje naprawy Rzeczypospolitej w „Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego

poleca 85% 844 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

XX- lecie międzywojenne, jest to okres, jak sama nazwa wskazuje, pomiędzy I a II wojną światową. W tym czasie w Polsce powstają nowe kierunki artystyczne tj. ekspresjonizm, futuryzm, dadaizm, nadrealizm, neoklasycyzm. Do głosu dochodzą również grupy poetyckie np. Skamander, Awangarda Krakowska. W tym czasie tworzył Stefan Żeromski, dramatopisarz i prozaik. W swoim dziele „Przedwiośnie”, pisarz ukazuje koleje losu Cezarego Baryki, jak również przedstawia ówczesną sytuację Polski. Polska po odzyskaniu niepodległości wcale nie jest rajem dla mieszkańców, gdyż tereny ojczyste zostały rozgrabione i prawie doszczętnie zniszczone. Dodatkowo Polska, po rozbiorach jest podzielona kulturowo a lata wojny bardzo wyczerpały budżet państwa i uśmierciły wielu Polaków.

W powieści Żeromski nawiązując do tych problemów wysuwa w trakcie rozwijania akcji trzy idee naprawy Rzeczypospolitej. Pierwszą z nich jest wizja utopijna, mit „szklanych domów”. Dowiadujemy się tego z ust ojca Cezarego- Seweryna Baryki, podczas przejazdu pociągiem do Polski. Ojciec opowiada o rzekomym kuzynie, który wykupił dużą połać ziemi nad morzem, budując tam huty szkła, które z piasku przybrzeżnego tworzą gotowe, szklane części do wznoszenia domów. Szkło to podobno jest bardzo wytrzymałe, twarde i odporne na złe warunki. W tych domach żyją ludzie szczęśliwie, gdyż nie muszą się martwić ogrzewaniem (za to odpowiada wtłaczana do środka ścian gorąca woda), higieną (brud jest obmywany przez wodę morską).

Domy są estetyczne, tworzone przez najlepszych architektów i malarzy. Mimo tej ekstrawagancji mogą sobie na nie pozwolić również ludzie biedni, gdyż wyrób takich lokali jest niezmiernie tani. Cała maszyneria, huty należą do mieszkańców domów i pracowników tych hut. Ideą tego przedsięwzięcia była również ogólnopolska elektryfikacja, obejmująca wszystkich i wszystko- również wsie. Dodatkowo na wsi miała nastąpić zmiana stylu życia i żywienia: ludzie mieszkający w szklanych domach, żywiący się zdrowo, nawet wegetariańsko. Niestety wizja utopijna odbiega całkowicie od rzeczywistości, jaką widzi Cezary po przyjeździe do Warszawy. Brnie przez błoto pomiędzy odrapanymi i zrujnowanymi domostwami, widzi ludzi biednych i bezdomnych proszących o pomoc. Na koniec używa pytania retorycznego „Gdzież są twoje szklane domy?”.

Druga koncepcja, z którą się spotykamy, to koncepcja pozytywistyczna Szymona Gajowca. Jest to przyjaciel rodziny, który był niegdyś zakochany w matce Baryki- Jadwidze. Pełni on teraz wysokie stanowisko w Ministerstwie Skarbu. Program reform Gajowca obejmuje prawie wszystkie dziedziny życia. Są to reformy umiarkowane, bez wielkich haseł i rozgłosu. Za patronów reform Gajowiec obiera sobie E. Abramowskiego, M. Bohusza i S. Krzemińskiego (obrazy tych postaci wiszą u niego w gablocie w biurze). Dla Szymona odzyskanie niepodległości jest wstępem do odnowy Polski.

Odwołuje się on do tradycji narodowej, postuluje powolne reformy, planuje dokonać reformy monetarnej, gdyż uważa, że bez silnego pieniądza nic nie będzie można zdziałać; reformy rolnej, wzmocnienia armii, stworzenia ośrodków oświaty, pragnie wspierać gospodarkę narodową. Widać, iż Szymon Gajowiec trzeźwo i racjonalistycznie podchodzi do sprawy odbudowy silnej i niezależnej Polski. Wdraża postulaty pracy organicznej i pracy u podstaw, które mają realną szansę stania się priorytetami w tworzeniu kraju. Tutaj Cezary przejawia pewien sprzeciw, co do programu Gajowca, gdyż sam jest jeszcze zafascynowany programem komunistów.


Cezary styka się z nim jako młodzian, gdy do Polski przenikają hasła rewolucyjne. Jego fascynacja zamienia się stopniowo w fanatyzm, gdyż wierzy całkowicie w stworzenie państwa równego, gdzie każdy dostaje tyle samo i nie ma podziału na biednych i bogatych. W rzeczywistości jednak konfiskowane dobra wcale nie dostają się grupie robotniczej tylko trafiają do bogatych. Rabowani są zarówno biedni jak i bogaci, w myśl równości. Hasła rewolucji, same w sobie nie są złe i całkiem realne, jednak sposób ich egzekwowania jest niewłaściwy. Przekonuje się w końcu o tym sam Baryka, początkowo, gdy umiera (z głodu i wycieńczenia, w obozie pracy) jego matka, a następnie podczas chowania trupów, gdy grzebie młodą, piękną i niewinną dziewczynę. Następnie do konfrontacji z tą ideą dochodzi na wiecu komunistów w Warszawie, podczas którego Baryka krytykuje postępowanie ideowców, jednak nie podając dobitnych argumentów wychodzi wyśmiany. W ostatniej scenie utworu Cezary bierze udział w strajku chłopów. Nie wiadomo jednak czy jest na czele tej rewolucji, czy obok niej.

Stefan Żeromski ukazuje w powieści trzy wizje naprawy Polski: utopijną „szklanych domów”, pozytywistyczną Szymona Gajowca, oraz komunistyczną. Od razu widać, iż ta pierwsza jest nie możliwa do zrealizowania w ówczesnej sytuacji i powstała tylko ku pokrzepieniu serc, i daniu nadziei ludziom. Najbardziej realna jest myśl Gajowca, gdyż jego reformy są rozważne i przemyślane; nic nie jest robione na siłę. Najbardziej znienawidzona jest wizja komunistyczna. Mimo szczytnych haseł ich wykonanie jest niebezpieczne, gdyż rewolucja rzadko przebiega bez ofiar, a Polska i tak jest już zniszczona. Na dodatek pomysł równości wszystkich nie przypadnie najbogatszym, którzy nie pożegnają się ze zdobytą fortuną. Ostatnia scena pokazuje właśnie tą sytuację. Robotnicy żądając siłą podwyżki narazili się bogatszym, którzy –możemy się domyślać- krwawo stłumią powstały bunt.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury