profil

Dziecko - bohaterem literackim. Omów różne sposoby kreacji na wybranych przykładach.

poleca 85% 258 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz Maria Konopnicka

Dziecko - bohaterem literackim. Omów różne sposoby kreacji na wybranych przykładach.
We współczesnej literaturze dziecko jako bohater jest wszechobecne. Przykładem może być postać Harrego Pottera- chłopca walczącego ze złem. Ania Shirley- dziewczynka, której los się odmienia dzięki Maryli i Mateuszowi czy Colina- dziecka kalekiego z powieści Tajemniczy ogród. Jednak nie zawsze tak było. Portret dziecka jako jeden z pierwszych poetów do literatury wprowadził Jan Kochanowski w cyklu Trenów. Z kolei epoka pozytywizmu, która charakteryzowała się realizmem, a wręcz naturalizmem obrazów z życia najuboższych warstw społecznych, prezentuje całą gamę dzieci pokrzywdzonych przez los. Należy tu wspomnieć nowele M. Konopnickiej, H. Sienkiewicza czy B. Prusa. Zatem już na powyższych przykładach widoczne są różne sposoby kreowania dziecka w literaturze na przestrzeni wieków. Aby zaprezentować różnorodność, skupię się na postaciach: Urszulki, Orcia, Olivera Twista i chłopców z powieści Władca much.
Urszulka jest bohaterką Trenów Jana Kochanowskiego, cyklu wierszy żałobnych napisanych przez poetę po śmierci córki. Jak już wspomniałam jest to jeden z pierwszych portretów dziecka w literaturze, gdyż dotąd uważano, że bohaterem literackim może być tylko być dorosły. W czasach, gdy żył Kochanowski śmierć małego dziecka nie była niczym wyjątkowym, gdyż zaledwie 40% dzieci kończyło 15 lat. Ukazanie dziecka w poetyckiej prostocie jego codzienności było nowością na gruncie światowej literatury renesansowej. Tren to jeden z podstawowych gatunków liryki żałobnej. Pisano go na cześć zmarłych, którzy byli znani i szanowani. Opiewał ich zasługi i zalety oraz wyrażał żal z powodu ich niespodziewanej i przedwczesnej śmierci. Urszulka przedstawiona jest w ruchu, w gestach, w zachowaniu. Poeta ukazuje dziecko biegnące na powitanie powracającego ojca, pobrzękujące kluczami gospodarskimi u boku matki, przybiegające po paciorku do rodziców na „dobranoc” czy „dzień dobry”. Urszulka z pewnością nie posiadała wszystkich zalet, które wylicza pogrążony w cierpieniu ojciec. W cyklu nadał jej niezwykłe cechy: grzeczna, posłuszna, roztropna, wesoła, pobożna, pracowita, skromna, a przy tym obdarzona wielkim talentem poetyckim. W Trenie VI Urszulka została zestawiona ze słynną poetką grecką- Safoną. Mimo swego młodego wieku, dziewczynka zdradzała wielki talent poetycki. Ojciec widział w niej przyszłą „Safo słowieńską”, jego spadkobierczynię. Ale Urszulka jest przede wszystkim córką poety, dzieckiem wyjątkowym. W jej przedstawieniu można dostrzec dwie na pozór przeciwstawne, w rzeczywistości dopełniające się tendencje. Pierwsza ukazuje bohaterkę jako małe dziecko, wrażliwe, ruchliwe, kochające rodziców i przez nich kochane. W tym aspekcie portret Urszulki staje się niepodległy wobec wzorów i konwencji. Spowodowane to jest realizmem i codziennością. Druga tendencja kształtuje poetycki obraz Urszulki. Prowadzi do uwznioślenia dziewczynki, do nadania jej rangi bohaterki ważnej i poważnej. Można to traktować jako dysonans wobec jej realistycznego wizerunku- „więcej nad trzydzieści miesięcy nie miała”. Jednak Urszulka nie jest jedyną ani najważniejszą bohaterką Trenów. Portretowi dziecka owianemu bólem i tęsknotą towarzyszy nieustannie relacja o cierpieniach ojca. Jest on równie ważnym bohaterem cyklu. Krótkie życie Urszulki przedstawiono jedynie fragmentarycznie. Poeta ukazał przeżycia ojca- poety, jego rozpacz, ból, kryzys wiary w dotychczasowe ideały oraz poszukiwania stabilnego punktu po śmierci córki. Podmiot liryczny pełni trzy role: ojca, ojca- poety oraz ojca- myśliciela. Określenie „niefortunny ojciec” w dedykacji Trenów pokazuje zespolenie postaci poety opłakującego śmierć dziecka z rolą cierpiącego ojca. W Trenie X padają pytania pełne bezradności oraz wątpliwości: „Gdzieś jest?”- pyta poeta zmarłą. Kolejne pytania zawierają różne supozycje co do miejsca pośmiertnego pobytu Urszulki. Układają się z renesansową bujnością w przegląd różnych rajów i nieb. Na znaki zapytania o miejsce pobytu dziecka po śmierci: „gdziekolwiek jest” -nakłada się sceptyczne stwierdzenie: „jeśliś jest”. Śmierć córki burzy harmonijny świat myśliciela. Treny ukazują światopoglądowy kryzys człowieka myślącego i jego sposób poszukiwania, odzyskiwania utraconej równowagi. Tren XIX albo sen, w którym ukazuje się Kochanowskiemu matka z wnuczką jest pocieszeniem. Ojciec dowiaduje się, że córka jest szczęśliwa w niebie. Matka napomina poetę, parafrazując komediopisarza rzymskiego Terencjusza: „Teraz, mistrzu, sam się lecz…”! Urszulka, pojawiając się wraz z babką we śnie, przynosi ukojenie cierpiącemu ojcu.
Z kolei literaturze romantycznej pojawiło się dziecko już jako samodzielny bohater literacki. Orcio, postać dramatu romantycznego Nie-Boska komedia Zygmunta Krasińskiego, jest dzieckiem- poetą podobnie jak Urszulka z Trenów Jana Kochanowskiego. Orcio swój talent zawdzięcza matce, która podczas chrztu przeklęła go: „Bądź poetą, aby ojciec cię kochał, nie odrzucił kiedyś. (…) Przeklinam cię, jeśli nie będziesz poetą”. Jednakże w przeciwieństwie do Urszulki, chłopiec jest niezrozumiany przez ludzi, którzy dziwią się jego zachowaniu. To wątłe, chorowite, błękitnookie dziecko nie bawi się jak jego rówieśnicy, zamyśla się i obcuje ze światem nadnaturalnym. Opis specyficznej aury niezwykłych zdolności i uroku chłopca od wczesnych lat chorowitego przypomina szczegóły dzieciństwa samego Zygmunta Krasińskiego. Orcio, mając 10 lat, tworzy poezję. Jego słowa pochodzą z innego świata. Przynosi mu duch jego matki. Chłopiec jest poetą naturalnym, jego talentem jest tworzenie najprawdziwszej poezji. Posiada też dar jasnowidzenia. Wszystko co ziemskie, jest w Orciu okaleczone. Jest co cena, jaką płaci za bycie dzieckiem wyjątkowym. W romantyzmie dziecko traktowane było jako szczególnie przeznaczone do kontaktu ze światem nadprzyrodzonym, a postać ślepca w literaturze kojarzona była z niepospolitym geniuszem poetyckim (za ślepca uważany był Homer). W ten sposób Krasiński w postaci Orcia koncentruje stereotypy dotyczące prawdziwego twórcy. Dziecko to symbolizuje ideał poety. Chłopiec skazany jest na szaleństwo, ślepotę i wczesną śmierć, ponieważ w Nie-Boskiej komedii wina przodków spada na potomków. Ojciec- hrabia Henryk jest poetą przeklętym i nieszczęśliwym. Porzucił rodzinę, goniąc za romantyczną kochanką. Matka chłopca uważała się za poetkę błogosławioną. W rzeczywistości zajęła się poezją, by mąż do niej wrócił. Zrozpaczona wpadła w obłęd i umarła. Orcio jest kwintesencją romantycznych wyobrażeń o poezji jako chorobie, nawiedzeniu oraz swoistym opętaniu przez siły natury. W wieku 14 lat chłopiec traci wzrok. Jest to piętno prawdziwego poety. Dzięki niemu może doskonalej posługiwać się swoim „wewnętrznym okiem”. Poezja całkowicie wypełnia jego życie, staje się płaszczyzną porozumienia z otoczeniem oraz wyrazem szczególnej wrażliwości. Orcio staje się somnambulikiem i szaleńcem, tworzy wewnętrzny świat równorzędny do rzeczywistości ziemskiej, jest: „żyjący duszą za obrębami ziemi, a ciałem przykuty do ziemi”. Hrabia Henryk nie potrafi uratować wzroku i zdrowia dziecka. W osobach dramatu zawarte jest marzenie Krasińskiego o poezji, sławie i trwałości rodu. Ojciec ofiarowuje lekarzowi pół majątku za wzrok dziecka. Pankracy mówi Henrykowi: „twój syn bliższy grobu niż młodości”. O losie Orcia decydują siły tajemnicze, na które nie ma wpływu ojciec ani ówczesna medycyna. Chłopiec dowiaduje się ze swoich wizji o własnej śmierci. Zaraz potem ginie trafiony przez zabłąkaną kulę w czasie walk o zamek Trójcy Świętej. Orcio słyszy głos matki: „Dziś wieczorem zasiądziesz przy mnie”.
Zupełnie inna jest kreacja dziecka w powieści Przygody Oliwera Twista, której autorem jest Karol Dickens. To typowa powieść wiktoriańska. Akcja rozgrywa się w XIX wiecznej Anglii, początkowo w prowincjonalnym miasteczku, później w Londynie. Wszechwiedzący, trzecioosobowy narrator opowiada o zmaganiach małego chłopca z brutalną angielską rzeczywistością. Począwszy od Przygód Olivera Twista Dickens wielokrotnie poruszał temat dziecka w obliczu strasznego świata nieludzkich ludzi. Oliwer jest sierotą wychowywaną w gminnym sierocińcu. Dziecko cierpi głód, zimno i nieludzkie traktowanie. Nie może liczyć na niczyją pomoc i wsparcie. Matka Oliwera zmarła przy porodzie, nie wiadomo kto jest jego ojcem. Chłopiec jest skazany na potępienie, znienawidzony przez władze gminy, opiekunów z sierocińca, pracodawców- przez cały świat. Po przybyciu do Londynu przez swoją naiwność chłopiec trafia do środowiska przestępczego. Stary przywódca szajki młodocianych złodziei chce nauczyć Oliwera okradać innych, ale próby zdemoralizowania chłopca okazują się daremne. Chłopiec spotyka ludzi podłych i złych, choć bywa również ratowany z opresji i przygarniany przez życzliwych opiekunów, którzy odnajdują w nim dobre, niewinne dziecko o szlachetnym sercu, którym jest w istocie. Oliwer zostaje w brutalny sposób przymuszony przez bandytów do uczestnictwa w napadzie na dom starej arystokratki. Wtedy zostaje postrzelony przez lokaja, ale właścicielka domu podejmuje decyzję o pozostawieniu dziecka u siebie. Razem z nią i jej bliskimi Oliwer toczy życie pełne szczęścia i miłości do czasu, gdy niebezpieczni znajomi przypominają mu o swoim istnieniu. Siłą chłopca jest to, że pomimo potworności i okrucieństwa, które go spotykają w życiu, pozostaje nieskażony złem. Co do tego narrator nie pozostawia nam żadnych wątpliwości przez cały czas trwania powieści. Pojęcie pisarstwa Dickensa uwzględniało aspekt humanitaryzmu, a nawet pewnej służby społecznej. Partie książki tak napisanej przypominają baśń napawającą lękiem. Odnaleźć można elementy dydaktyczne. Sceny, w których ukazane są nieszczęśliwe dzieci, uświadamiały czytelnikom krzywdy wyrządzane dzieciom w rzeczywistym świecie. Anglia po- Dickenowska, jakiekolwiek miały ciążyć na niej winy i przywary, stała się bezspornie krajem przodującego humanizmu, ze szczególną troską o szczęście dziecka.
Oliwer to dziecko, które w okrutnym świecie pozostaje nieskażone złem, niewinne i szlachetnego serca. Czy wiarę w niewinność wieku dziecięcego prezentuje W. Golding? „Władca much” to powieść, która powstała w XX wieku. Jest antyutopią ery atomowej, w której nie istnieją już ani bezludne wyspy, ani szlachetni rozbitkowie jak u J. Verne’. Nie istnieje też wiara w niewinność wieku dziecięcego. Nie możemy się pocieszać, że z tego, co się stało na wyspie, się wyrasta. Powieść jest obaleniem pięknego, starego mitu o czystym sercu dziecka. Chłopcy na wyspie starają się zorganizować małą społeczność na wzór cywilizacji dorosłych. Wybierają wodza, Ralf'a- najstarszego i najrozsądniejszego nich. Podejmują próbę życia w pre-demokratycznie zorganizowanym społeczeństwie. Ralf organizuje zajęcia towarzyszom. Wyznacza chłopców, którzy mają opiekować się najmłodszymi, dzieci odpowiedzialne za budowanie szałasów oraz warty przy ognisku, które ma zapewnić im nadzieję na odnalezienie przez przepływający statek. Symbolem nowego porządku staje się muszla znaleziona na plaży- koncha, która daje możliwość występowania na forum zbiorowości. Opowiadając swoją historię Golding pokazuje, że demokracja jest wytworem kultury i trzeba jej się nauczyć. Zaś skłonność do totalitaryzmu jest właściwa ludzkiej naturze. Jack, chłopiec uosabiający same negatywne cechy występuje przeciwko Ralf'owi. Podważa jego decyzje i rości sobie prawa do przewodzenia grupie. Jack twierdzi, że on oraz jego najbliżsi towarzysze z chóru chłopięcego są najważniejsi, ponieważ umieją polować na dzikie świnie. Golding pokazuje, jak szybko siła i okrucieństwo zyskują prymat przed prawem i demokracją. Ralf stopniowo traci władzę wśród rówieśników. Następuje stopniowy regres społeczny, bo respektowane wcześniej zasady i ideały tracą znaczenie. Chłopcy zapominają o najważniejszej rzeczy jaką jest ognisko. Zaczynają wyznawać kult rzekomej bestii zamieszkującej wyspę i oddają jej cześć w rytualnych tańcach. Golding analizując je ujawnia proces pozbywania się tożsamości i uciekania od odpowiedzialności. To, co początkowo jest sztuką, teatrem staje się działaniem. Wódz- Jack jako główne zadanie stawia polowanie na zwierzęta. Zabawa w zabijanie świni stanowi analogię do rzeczywistego aktu zabijania. W końcu dochodzi do tragedii. Jedno z dzieci ginie podczas uroczystości ku czci bestii. Bohaterowie stanowią tłum. W wielu momentach akcentuje się, że gromada chłopców działa jako masa, jako tłum. Jednak, gdy są ukazani w pojedynkę, zachowują poczucie swojej indywidualności. Różnicę tę najwyraźniej widać w scenie zamordowania Simona- wtedy nawet Ralf zostaje wciągnięty w wir obłędnego tańca. William Golding posługując się bohaterem zbiorowym, jakim jest grupa dzieci, przedstawia faktycznie świat dorosłych wraz z patologiami i złem, którego jest pełen. Unaocznia, że cywilizacja pomimo wspaniałych ideałów, często od nich odchodzi i zapomina o fundamentalnych zasadach. Momentem kulminacyjnym książki, obrazującym regres moralny grupy dzieci jest urządzone przez Jack'a wielkie polowanie na Ralfa. Ścigany chłopiec z pewnością zginąłby zabity przez rówieśników, jednak w ostatniej chwili brytyjski oficer ratuje dziecko.
Sądzę, że udało mi się przedstawić różne kreacje dziecka jako bohatera literackiego. Urszulka, bohaterka Trenów Jana Kochanowskiego, to dziecko około dwuipółletnie, wesołe, grzeczne, posłuszne, roztropne. Z drugiej strony ojciec widzi w niej przyszłą Safonę słowieńską, która ma być spadkobierczynią jego talentu poetyckiego. Zatem strata córki dla ojca, tym bardziej ojca- poety i filozofa, jest dotkliwsza. Orcio również jest spadkobiercą talentu poetyckiego, lecz w przeciwieństwie do Urszulki ciąży na nim piętno poezji. Uroczy błękitnooki chłopiec, wątły, chorowity, nie bawi się jak rówieśnicy. Jest wyjątkowy, ale nieszczęśliwy. Z kolei Oliwer Twist jest sierotą. Pozbawiony godziwych warunków życia, zamknięty w przytułku, nieludzko traktowany przez dorosłych, a jednak nie ugina się nawet pod presją przywódcy szajki młodocianych złodziei. Próby zdemoralizowania chłopca okazują się niewystarczające. Znajdują się ludzie, którzy w małym włóczędze odnajdują dobre, niewinne dziecko o szlachetnym sercu. Jednakże nie zawsze zasady moralne zwyciężają. Przykładem są dzieci na bezludnej wyspie. Wydawałoby się, że są nieskażone złem, jednak zmieniają się pod wpływem wydarzeń. Dochodzi do regresu moralnego wśród młodych ludzi. Ralf i Prosiaczek tracą tożsamość, kiedy biorą udział w rytualnym tańcu. Stają się dzikim tłumem. A kiedy dochodzi do tragedii, oni również uciekają od odpowiedzialności, zapominając o fundamentalnych zasadach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 12 minuty